# 18

75 9 2
                                    

Wracając z imprezy dalej nie mogłam uwierzyć w to co stało się kilka godzin temu. Oczywiście chciałam, żeby Neuer mi się oświadczył ale nie spodziewałam się, że to nastąpi tak wcześnie. Co oczywiście nie zmienia faktu, że bardzo się cieszyłam.

- Jak się teraz czujesz kochanie?

- Jestem najszczęśliwsza na świecie.

- Cieszę się, dużo bym dał za to by widzieć ten uśmiech na twojej twarzy już zawsze i będę się o to bardzo starał.

- Wiesz, że się to była ostania rzecz jakiej bym się spodziewała tego dnia.

- Wiem ale stwierdziłem, że to będzie dobra okazja do tego, żeby poprosić cię o zostanie moją żoną. Po co miałem dłużej czekać. Jestem pewny moich uczuć do ciebie i tego że chcę spędzić z tobą resztę mojego życia. Poza tym chcę, żeby twoi rodzice ale też inni widzieli, że mam co do ciebie poważne plany. Może kiedyś nie do końca dobrze traktowałem kobiety i trochę wykorzystywałem to, że jestem sławny do tego by podrywać inne kobiety ale odkąd cię poznałem żadna inna kobieta się dla mnie nie liczy. Jesteś dla mnie tylko ty.

- Nawet nie wiesz jak miło mi to słyszeć. Kocham cie i nie wyobrażam sobie, że mogłoby być inaczej.

- To teraz chyba musimy ustalić datę ślubu - oboje wybuchnęliśmy śmiechem.

W domu jedyne na co miałam siłę to gorąca kąpiel razem z moim narzeczonym i sen. Moje życie naprawdę zaczęło się zmieniać. Bałam się tego ale chyba powoli mi to przechodzi bo widzę, że wszytko idzie w dobrym kierunku, bardzo dobrym kierunku.

- Kochanie pobudka. Śniadanie samo się nie zje.

- Śniadanie do łóżka? Wszytko z tobą ok tak?

- Wiesz zaraz mogę je zabrać.

- Nie, nie to nie będzie konieczne. Podoba mi się to. Tylko mam pytanie. Czy będę mogła na to liczyć częściej?

- Jak będziesz dla mnie miła to zobaczymy.

- Przecież zawsze jestem.

- W sumie to racja. Jescze to przemyślę. - dostałam całusa w policzek i mogłam skonsumować posiłek.

Gdy tylko włączyłam telefon od razu moim oczom ukazało się tysiące postów ze mną i Manuelem w roli głównej. Były tam również nagłówki gazet typu :
"Neuer złapany w sidła miłości"
" Niemiecki bramkarz w końcu znalazł tą jedyną. Czy aby napewno?"
" Neuer bierze ślub"
"Tajemnicza dziewczyna narzeczoną gwiazdy Bayernu"
" Fake news czy cudowna przemiana"
To tylko niektóre z nich. To całkiem śmieszne czytać o samej sobie. Nie zabrakło jak zawsze komentarzy takich jak to, że pewnie jetem w ciąży i tylko dlatego postanowił mi się oświadczyć albo, że jestem z nim tylko dlatego, że jest sławny. Nauczyłam się tym nie przejmować. Ludzie zawsze robili sensacje wokół gwiazd. To się nigdy nie zmieni a chyba najwyższy czas się do tego przyzwyczaić. Chyba nie mam innego wyjścia.
Na 12 chłopaki mieli zaplanowany trening. W sumie to bardziej w sprawach organizacyjnych.
Oczywiście miałam okazję, żeby porozmawiać z dziewczynami. Chciały wiedzieć dosłownie wszytko. Chciałam się śmiać bo na większość pytań nie miałam pojęcia co odpowiedzieć. Wiedziałam jedno. Nie zamieniłabym mojego życia na nic innego.

Pomimo wszystkoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz