3•Mam 7 mocy....•

40 1 6
                                    

| Godzina 12:40 |

- Wróciłam! - krzyknęłam tak aby mnie usłyszały
- Martwiłam się
- Mamo, mam już 18 lat....
- Jestem twoją mamą to normalne że się martwię...
- Eh
- Co tak długo?
- Apel, potem gadanie pani w klasie i koleżanka mnie oprowadzała po szkole.
- Ooo, tak szybko masz koleżankę! - klasneła mama z szczęścia

Może to się wydawać dziwne że tak się cieszy ale nie w moim przypadku... W poprzedniej szkole byłam ofiarą, wyzywali mnie, dziewczyny ciągle mi życie uprzykrzały a nauczyciele się mnie czepiali. Coś czuję że w tej szkole będzie lepiej.

- Mamo, a gdzie jest Olivia?
- Poszła do sąsiadki. Już sobie przyjaciółkę znalazła.
- Oh... Okej. Ja pójdę się przebrać i wyjdę oglądnąć okolice
- Wróć przed 15 na obiad
- Okej...

Poszłam na górę i założyłam czarny t-shirt i białe jeansy z dziurami na kolanach. Wzięłam portfel, telefon i wyszłam.
Spojrzałam w telefonie gdzie mogłabym się przejść i zdecydowałam że jeżeli jest ładna pogoda to przejdę się na Wyspe Młyńską.
Gdy tam doszłam kupiłam sobie loda waniliowego i szłam przed siebie, aż nagle ktoś mi zasłonił od tyłu oczy

- Zgadnij kto to - usłyszałam męski głos
- Um... Adam? - spytałam z niepewnością
- Pan Ninja jest wszędzie! - zdjął mi ręce z oczu, stanął przede mną i szeroko się uśmiechnął - A co ty robisz sama w nieznanym ci mieście?
- Nudziłam się w domu a że nie znam miasta to postanowiłam się przejść a ty?
- Razem z chłopakami wyszliśmy na miasto, w końcu to... Ostatni dzień wakacji - wskazał na chłopaków pare metrów dalej
- Może się do nas dołączysz? - spytał chłopak
- Sama? Wśród 5 chłopaków?
- Zaraz dojdzie do nas jeszcze Alicja i Izabela
- Alicja?... Kto to?
- To moja siostra, Izabela to taka blondy.... - nie dokończył gdyż mu przerwałam
- Izabele już znam, no to...chodźmy - powiedziałam w uśmiechem
- Uuu, Adam ma dziewczynę - powiedzieli chórem chłopacy
- Chciałby - powiedziałam uśmiechając się pod nosem
- Udam że tego nie słyszałem, to... gdzie idziemy?
- Nie mieliśmy poczekać na dziewczyny? - powiedziałam zaniepokojona
- Już idą - powiedział jeden z chłopaków

Pomachałam do Izy.

- Hej
- Cześć, a co ty tu robisz z nimi? - wskazała na chłopaków
- Przechadzałam się i zwiedzałam Bydgoszcz, aż nagle znienacka pojawił się Adam i zaproponował żebym poszwędała się z nimi a jak usłyszałam że ty będziesz to się zgodziłam.

- Um... Kto to? - zwróciła się blondynka do Izy
- To jest Emily, nowa dziewczyna w naszej klasie - odpowiedziała dziewczyna
- Ouu.... Cześć, jestem Alicja - podała mi rękę, a ja ją uścisnełam
- Jak już się tak przedstawiamy to ja jestem Łukasz, tam stoi Karol i Maks, a ten co gada z Adamem to Dominik - mówił szatyn wskazując na chłopaków

- Okej... No to idziemy?
- Jasne - odpowiedział Adam - ale idźcie dziewczyny przodem
- Okej... - powiedziała Alicja

× Pov. Adam ×

Patrząc na dziewczyny idące przed nami ciągle myślałem o brunetce.... Nigdy żadna dziewczyna mnie tak nie zainteresowała ale... Ona ma w sobie coś wyjątkowego
- A ty Adam? - spytał się Maks
- Co? - spytałem zdezorientowany
- Idziesz w piatek na mecz koszykówki? Będę grał ja i Łukasz
- Tak, tak.... - odpowiedziałem szybko

Wpatrywałem się w dziewczynę idącą przed nami

- Co ci?
- Uuu, Adam się zakochał - powiedział Dominik śmiejąc się
- Co? Ja? Nie - powiedziałem zmieszany
- Tia... W takim razie.... Ona będzie moja - powiedział Łukasz poruszając brwiami
- Pierdol sie, ona jest moja - powiedziałem nabuzowany
- I czemu nie mówiłeś tak od razu? Musiałem cię podpuszczać
- Ugh...

Ukryty Dar MiłościOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz