- MAYBE , IM A GAY

29 2 12
                                    

- Chyba jestem gejem - powiedział Harry

- CO ?! - powiedziałam krztusząc się wodą

- Wiem ,że znamy się dwa dni ale stwierdziłem ,że mogę tobie zaufać . Jesteś dla mnie najbliższą osobą ze wszystkich 

- Schlebiasz mi - powiedziałam z uśmiechem - ale jak to się stało ,że nagle tak mówisz ?

- Chodzi o Louisa. Razem chodzimy do klasy w naszej szkole w Menchesterze .Wiem , to złe bo on ma dziewczynę , w dodatku siostrę mojego najlepszego przyjaciela .Ale nie wiem nawet jak to opisać . Szaleję za nim , kurewsko . I wiesz , gdyby nie był z Gemmą to może by coś z tego było .W zeszłym roku na obozie , już wtedy byłem w nim zakochany po uszy , powiedziałem mu to. Louis się ucieszył i już brnęliśmy do czegoś gdy nagle Jand przedstawił nam swoją siostrę Gemmę i ona spodobała się Louisowi . - powiedział ze łzami  w oczach Harry

- Myślisz , że gdyby nie ona bylibyście teraz razem ?

- Na pewno .Bylibyśmy razem , szczęsliwi .Może i jest z Gemmą ale w głębid duszy mam nadzieję, że kiedyś zobaczy jak bardzo mi na nim zależy

- Harry , mówisz i tą historię po raz pierwszy ,ale widzę po tobie jak bardzo go lubisz. Jeśli on to odwzajemnia to bedzięcie szczęśliwi razem , na pewno - powiedziałam przytulając go , wycierając jego pojedyncze łzy .Tak naprawdę ,myślałam ,że Harry jest typowym Bad Boyem bez uczuć  a jednak czasem człowiek kolosalnie się myli - Tak po za tym Harry ,skoro już mówimy o tobie to przyznam ,że dobrze ,że mi to powiedziałeś bo zaczynałeś mi się podobać 

- A wiesz ,że wiedziałem o tym ?- powiedział śmiejąc się - wiesz , szósty zmysł gejów 

Po chwili wszyscy ustaliliśmy ,że czas zjeść jakiś obiad bo się zrobiło późno .Luke znalazł pobliską restaurację , do której stwierdziliśmy się pójść.Zajęliśmy miejsca przy stole. Każdy z nas zamówił drinka i zaczęliśmy rozmawiać . 

- Chciałbym coś powiedzieć - powiedział Jand - Ten obóz nie mógłby się odbyć bez oczywiście  ZAYNA I LIAMA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!- nagle Daisy ,Phibs , Luke, Louis i Harry podnieśli się z miejsc wskakując na chłopaków wchodzących do restauracji
- Hej a my się chyba nie znamy piękna? - powiedział czarnowłosy mulat - Jestem Zayn
-Cześć - powiedzialam rumieniąc się - jestem Olivia
-Ło Ło Ło A kogo my tu mamy - powiedzial drugi z chłopaków - mam na imię Liam
- Olivia - powiedziałam przytulając go na powitanie
Zjedliśmy obiad po czym wszyscy wróciliśmy do swoich hoteli, bo chcieliśmy się przespac przez wieczornym wyjesciem do klubu.

O 22 wieczorem Harold zadzwonił do mnie ze czekają na mnie wszyscy przed hotelem. Bo oczywiście dziewczyny nie raczyły mnie obudzić. Ubrałam się w czarną miniówkę, założyłam jak zwykle czerwoną parę i ruszyłam w stronę wyjścia.
- Cześć piękna - powiedział Jand - uważaj tylko żebyś na mnie nie wpadła znowu
- O  co to to nie mój drogi - powiedziałam wymijajac go
Po chwili dotarlismy do klubu i usiedliśmy w loży. Zamówiliśmy po 3 kolejki dla każdego. Po chwili kelnerka przyszła z shotami
- Za najlepsze 2 tygodnie! - powiedział Jand.
Po kilkunastu minutach każdy z nas był wstawiony. Oprócz mnie. Udawałam wystawioną bo bałam się jak mój organizm zareaguje na taki poziom alkoholu we mnie. 

- Aż tak przyciągam wzrok ? - powiedział Jand. Nawet nie zauważyłam ,że patrzyłam się na jego mięśnie i niebieskie oczy podkreślające jego blond włos.... zaraz co ? co ja gadam 

- Nie patrzyłam na ciebie idioto - powiedziałam - nie wiem czemu ze mną rozmawiasz 

- Bo chcę cię poznać ?

- Nazywając ludzi debilami i idiotami kotku to prędko nie znajdziesz dziewczyny - powiedziałąm dumna z siebie 

- Mogę prosić do tańca? - powiedział Zayn ,obejmując mnie od tyłu

- Oczywiście - odrzekłam dumna z tego ,że zgasiłam tego pięknego idiotę .
Ruszyliśmy razem na parkiet. Leciała akurat jakaś piosenka mojego ulubionego zespołu One Direction .Tańczyliśmy przytuleni do siebie , gdy nagle Zayn nachylił się i mnie pocałował . Odwzajemniłam pocałunek , pod wpływem emocji i nadmiaru alkoholu we mnie .

- Widzę ,że nieźle się bawicie jak po paru godzinach znajomości - powiedział uśmiechnięty Harry puszczając do mnie oczko 

- Tak , to ja emm będę się już zbierać - powiedziałam - było miło Zayn - i pospiesznym krokiem wyszłam z klubu zażenowana 

- Olivia czekaj ! - krzyczał Zayn idąc za mną .

Szłam pośpiesznym krokiem do hotelu. Weszłam szybko do pokoju, biorąc pidżamę i poszłam do łazienki .Wzięłam prysznic i zmyłam resztki makijażu z twarzy. Wychodząc z łazienki zauważyłam ,że pali się światło więc pewnie Daisy i Phibs zdążyły też wrócić .

- Jejku kochana co się stało ? Harry tylko nam powidział ,że wróciłaś do pokoju ale nie mówił czemu ?- spytała Phibs podchodząc do mnie . Daisy nie było jeszcze

- Całowałam się z Zaynem - powiedziałam 

- Co ? - powiedziała Phibs - prubuję do niego zarywać od lat ale nigdy nie zwrócił na mnie uwagi -powiedziała lekko się śmiejąc - czemu się smucisz ?

- nie chcę żebym wyszła na jakąś dziwkę - powidziałam siadając na łóżku obok dziwczyny

- kochana jesteś nastolatką , to normalne .I na pewno nie wyjdziesz na zdzirę czy cokolwiek .Nie martw się tak ? - powidziała tuląc mnie - lepiej idź do Zayna i mu to wytłumacz 

Jak powidziała tak zrobiłam. Idąc w stronę hotelu Zayna zobaczyłam Daisy całującą się z Jandem .Nie wiem czemu ale ogarneło mnie jakieś dziwne uczucie zazdrości ? nwm .

- Zayn !!!! czekaj - powiedziałam do chłopaka ,który wchodził do hotelu.

- Oliwia ? Martwiłem się o ciebie , czemu uciekłaś? - powidział patrząc na mnie .Przyznam ,że jest ślicznym chłopakiem , Czarne oczy i włosy , i te tatuaże .Ideał .

- Przepraszam cię bardzo . Jak Harry nas zobaczył oczułam się jak jakaś zdzira więc uciekłam .- powiedziałam spuszczając wzrok .

- Oliwia to tylko pocałunek - Okay , w tamtej chwili poczułam lekkie uczucie friends zona - tobie zdecydowanie daleko od zdziry okay ?- powiedział podnosząc mój pod brudek 

Lekko mnie przytulił i ruszyliśmy w stronę jego pokoju .Wchodząc zobaczyłam Janda wychodzącego z pokoju

- Oliwia idziemy razem ? Bo muszę wpaść na chwilę do Daisy a idziemy w to samo miejsce 

- Okay - odparłam 

Wyszliśmy z hotelu .

- Nadal jestem pijana , nie dam rady przejść tyle schodów

- Wskocz na barana - powiedział widząc ,że się waham - no dawaj 

Wkoczyłam mu na barki i przeniósł mnie przez całe schodki . Obok nas przechodziły dziewczyny które widocznie były zazdrosne 

-  Janduś nie zaciężka ta laska ? - spytała jedna z nich .Zażenowana wtuliłam się w jego szyję nie chcąc móc na nie patrzeć.

- Spierdalajcie od niej - powiedział do nich odchchodząć , 

- Pamiętaj nigdy nie przejmuj się tym co mówią inni o tobie , bo nie mają racji. To tępi idioci , którzy ci zazdroszczą kochanie  - powiedział , przez co nagle dostałam banana na twarzy i ciepło w sercu. 

Weszliśmy do pokoju  , ja usiadłam na łóżku i zaczęłam przeglądać Tweetera gdy zobaczyłam jak Jand żegna się z Daisy całusem. Poczułam w pewnym sensie jakieś uczucie zazdrości . Rzuciłam szybkie " pa " Jandowi i ruszyłam do łazienki myśląc nad tym co się właśnie stało .

*******************************************************************************************


In The MoonLightOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz