JAND'S POV :
Następnego dnia, obudziłem się dosyć wcześnie więc postanowiłem się przejść po plaży. Wychodząc z hotelu wziąłem moją czerwoną parkę .Schodząc po schodach na plażę zauważyłem ,że ktoś również postanowił się przejść na poranny spacer
- Hej - powiedziałem podbiegając do Oliwi
- Jand ? Co tu robisz ?- spytała zaskoczona .Przyznam ,że już od pierwszego dnia jak ją poznałem podobały mi się jej brązowe długie włosy , i tego samego koloru oczy .Ale i tak mimo ,że próbowałem do niej zagadać coś nie wychodziło .Może i byłem na początku totalnym chujem dla niej no ale chyba wpadłem na pomysł jak jej to wynagrodzić
- Też miło cię widzieć - powiedziałem sarkastycznie ( zacząłem się upodabniać z tym do królowej Sarkazmu - Hann) - słuchaj myślałem nad czymś
- O a jednak ty myślisz - powiedziała niska brunetka , idąc w ramie w ramie ze mną
- Wiem ,że byłem dla ciebie dupkiem na początku więc chce ci to wynagrodzić - powidziałem - co powiesz , na wyjście do klubu ze mną wieczorem
- sama nie wiem - powiedziała , lekko wahając się - okay
- Super, przyjdę po ciebie wieczorem okay ?- powiedziałem po czym ona przytaknęła
Chwilę szliśmy razem po czym stwierdziliśmy ,że czas wracać do hotelu na śniadanie .Cały dzień w sumie siedzieliśmy w salce do gier bo było zachmurzenie więc nie było sensu wychodzić. Koło 21 wszyscy wróciliśmy do swoich pokoi .U mnie był tyko Zayn .
- gdzie się tak stroisz - zapytał Zayn ,śmiejąc się lekko
- Idę do klubu z koleżanką - powiedziałem
- Co to za szczęściara ?- spytał dociekliwie - Daisy ? Wiem ,że dla niej tu przyjechałeś ale nie sądziłem ,że tak szybko ją zaliczysz stary
- To oliwia - powiedziałem
- Co kurwa ? A co z Daisy ?- spytał zaskoczony
- Idę z nią jako kumpel luzik , nie zabiorę ci jej
- Luz , ja tylko chcę ją zaliczyć ziomek - szczerze to mnie w nim wkurzało , wiecznie tylko zaliczał jak najwięcej lasek. Też tak robiłem ale przejrzałem na oczy .
Wyszedłem z pokoju wcześniej biorąc tylko portfel .Po 2 minutach byłem już pod pokojem Oliwi .
- Hej , um co taki wystrojony ? - spytała Daisy
- Ja do Oliwi - powiedziałem oschle
- Ah emmm to aj nie przeszkadzam - powiedziała odchodząc
W tej chwili wyszła z drugiego pokoju Olwia
- To idziemy ?- powiedziała
Szliśmy w milczeniu aż wyszliśmy z hotelu , schodząc schodami w stronę klubu .
- Ślicznie wyglądasz - powiedziałem
- Dziękuję , chyba - powiedziała rumieniąc się
Po wejściu do klubu , usiedliśmy we wcześniejszej zarezerwowanej przeze mnie loży . Zamówiliśmy od razu po 6 kolejek dla każdego. Żaden z nas nie przeżyłby tego na trzeźwo .Po wypiciu shotów, gdy alkohol zaczynał działać powiedziałem :
- Idziemy zatańczyć ?
-Jaaaasne - powiedziała już nieźle wstawiona Oliwia
Ruszyliśmy na parkiet , tańcząc do jakiejś szybkiej piosenki .Po chwili, Oliwia przytuliła się do mnie , i tak wtuleni w siebie tańczyliśmy jakieś 40 minut.
- Ładnie Pachniesz - powiedziałem
- Wiem bo się perfumuję - powiedziała - jeny co ja gadam , sory jeste...
Nic nie zdążyła dodać bo pocałowałem ją
OLIWIA'S POV ;
Gdy nagle poczułam jego delikatne usta , całujące moje , wahałam się ale odwzajemniłam pocałunek ,który po chwili zamienił się wzajemne pożeranie swoich twarzy , głównie przez działający w nas alkohol.
- Idziemy się przejść na plażę? - przytaknęłam na pytanie Janda
Po chwili szliśmy już na ciepłym jeszcze piasku .Byłam zmęczona więc położyłam się na leżaku a Jand obok mnie
- Wiesz czasami zdarza mi się rozmawiać z gwiazdami - powiedziałam - są idealnymi słuchaczami
- Wiesz , ja czasami też z nimi rozmawiam- powiedziałem - Gwiazdy świecą puki ktoś ich nie zgasi, mimo to , nigdy tak się nie stanie bo są dla nas nieosiągalne ,są nieskończonością . Ile nieprzespanych nocy zajęło by nam zliczenie ich wszystkich .Mówię im moje tajemnice bo wiem , że gdzieś tam gdzie one są , moje sekrety są bezpieczne , z dala od wszystkich .
Gdy Jand , mówił to po prostu mocno go przytuliłam bo zdałam sobie ,że mimo tego ,że na zewnątrz jest dupkiem , w środku jest wrażliwą osobą .Po prosty zrozumiałam ,że jestem z właściwą osobą we właściwym czasie
***************************************************************************************
Kolejny rozdział za nami .Piszcie w komentarzach co myślicie ,że stanie się niebawem
CZYTASZ
In The MoonLight
Fanfiction-ładnie pachniesz Olivia- powiedział Jandrew - wiem, perfumuję się - powiedziała dziewczyna Przypadkowe spotkanie, niezwykle chwile, letni Romans dwóch nastolatków. Niewinnej, piętnasto letniej brunetki - Oliwi, i wysokiego przystojnego blondyna - J...