- ZAZDROŚĆ -

6 1 3
                                    

HARRY'S POV ;

- Louis , śpisz ?- spytałem budząc się, obok chłopaka

- Teraz już tak harry – powiedział słodko się śmiejąc .Całą noc , przegadaliśmy .Zaraz po spotkaniu w toalecie , przeszliśmy się po plaży rozmawiając o wszystkim – o co chodzi ?

- Pomyślałem ,że może zrobimy sobie razem tatuaże w tym salonie obok klubu?- powiedziałem

- W sumie czemu nie – powiedział zadowolony – masz jakiś pomysł na wzór ?

- Sam nie wiem – stwierdziłem – może...

- PIERWSZE SŁOWA JAKIE DO SIEBIE POWIEDZIELIŚMY ! - powiedzieliśmy w tym samym czasie

Po zjedzeniu śniadania z chłopkami ruszyliśmy z Lou do salonu tatuaży .

- Cześć – powiedziała nam niska blondynka

- Siema – powiedział jej Lou – dzwoniłem wcześniej się umówić

- Tak , pamiętam , Louis tak ?- powiedziała dziewczyna podając mu rękę – Mia

- Harry – odpowiedziałem również podając rękę

- Jesteście razem ? -spytała

- Nie , nie – powiedział szybko zaczerwieniony Lou

- Jeszcze – odchrząknąłem – co , kto to powiedział

Po załatwieniu formalności poszliśmy za Mią do pokoju gdzie miała nam zrobić tatuaże

- Louis , jaki dla ciebie wzór ?- spytała dziewczyna

- Napis „oops" – odrzekł uśmiechając się dla mnie .Kurwa teraz zdałem sobie sprawę jak cholernie jestem w nim zakochany

- A dla ciebie ? – ponowiła pytanie dziewczyna

- Dla mnie napis „ Hi „- powiedziałem uśmiechając się w stornę chłopka

Po godzinie wyszliśmy z salonu zadowoleni .Cieszę się ,że zrobiłem sobie ten tatuaż właśnie z Lou .Po chwili byliśmy już na plaży dołączając do reszty aby zjeść z nimi obiad .Pokazaliśmy im nasze tatuaże nie mówiąc jednak im ich znaczenia ani historii pochodzenia .Słodkie było jak Lou się czerwienił słysząc pytania od reszty z kim są związane te tatuaże

- Hazz? – podeszła do mnie Oliwia uśmiechnięta – czy te tatuaże to wasze pierwsze słowa powiedziane do siebie ?

- Skąd wiesz ? – spytałem ,śmiejąc się

- Domyśliłam się -powiedziała – może wkrótce Larry will be real ?

- Larry ? – spytałem zdziwiony

- Ship dla was – powiedziała

- Mówiłem ci już jak bardzo cię kocham ? -powiedziałem przytulając ją .Nigdy nie miałem tak bliskiej osoby jak ona

- Ludzie - powiedział Jand, miał na sobie biały t-shirt i czarne rurki w ,których wyglądał cudownie – Dzisiaj wieczorem jest tu impreza na plaży , idziemy ?

- NO JASNE ,ŻE TAK – krzyknęliśmy razem

NIALL'S POV :

- Hann – powiedziałem do ślicznej złotowłosej dziewczyny – pójdziemy razem na imprezę?

- Okay , bardzo chętnie – powiedziała uśmiechając się .Od pierwszego dnia gdy ją zobaczyłem , już wiedziałem ,że to z nią chcę spędzić ten obóz.

Koło 19 razem z chłopakami ruszyliśmy w stronę hotelu dziewczyn

- Jand – podszedłem do chłopaka mówiąc – doradzisz mi coś?

- Jasne stary , mów – powiedział odchodząc trochę na bok aby nikt nas nie słyszał

- Hann bardzo mi się podoba i chciałbym jakoś do niej zagadać ale nie wiem jak- powiedziałem – zaprosiłem ją na imprezę dzisiaj ale nie wiem totalnie co robić

- Powiem ci tak .To ,że z tobą idzie to już duży krok. Weź ją na jakiegoś drinka a potem na romantyczny spacer po plaży a reszta już się sama potoczy

-Dzięki Jand , wiesz jak pomóc – powiedziałem przybijając mu piątkę – a ty masz kogoś na oku ?

- Oliwia – powiedział na co lekko się zdziwiłem , bo pytałem retorycznie , myślałem ,że powie jak zwykle ,że nikogo - ale nie mów nikomu , bo to jeszcze świeża sprawa .

- Jand dorasta – odpowiedziałem – coś już było między wami ?

- Ostatnio leżeliśmy pijani na plaży w świetle księżyca. I tak po jej pięknych słowach jakie mówiła cały czas , zrozumiałem jak bardzo mi się podoba

- No to stary wiedzę ,że przed nami dwoma dziś ważny wieczór

--------------------------------------------------------------------------

Rozdział specjalnie dla : JakDymZUst

In The MoonLightOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz