Samways Gamgee grzejąc się przy kominku rozmyślał o ostatnich wydarzeniach, których był uczestnikiem. Była chłodna i bezchmurna noc, nieboskłon nad Hobbitem jaśniał wieloma gwiazdami. Księżyc był duży i jasny przez co oświetlał piękną dolinę Imladris. Niziołek napawał się tym widokiem, gdyż miał niewiele okazji by podziwiać Dom Elronda w pełnej okazałości. Niestety jego głowa była pełna trosk. Z racji pełnionego przez niego urzędu musiał troszczyć się o dobro Shire'u, a przez to co widział w czasie podróży ma wątpliwości, czy może temu podołać.
Po Wojnie o Pierścień były towarzysz Froda liczył na spokojne życie u boku Róży Cotton w kraju hobbitów. Jednakże po przybyciu posłańca z Gondoru Sam wiedział, że wszystko się zmieni, że cały jego dotychczasowy byt legnie w gruzach. Burmistrz Shire nie chciał uczestniczyć w sprawach wielkich państw, ale musiał z racji tego, że był pod protektoratem Króla Gondoru, Aragorna. Na dodatek Elessar prosił o pomoc swojemu synowi, więc Sam czuł się zobligowany do podróży do Gondoru.
Teraz jednak musiał obmyślić plan działania. Róży i Elanory ze sobą nie mógł wziąć, ponieważ nie wiedział jacy przeciwnicy mogą stanąć mu na drodze do Króla, a w Imladris na pewno będą bezpieczniejsze niż w Shire. Sam pomyślał, że może Legolas z nim pojedzie, gdyż zmierzają w tą samą stronę, ale dwóch wędrowców łatwo napaść. Niestety Hobbitowi zostało tylko czekać na Synów Elronda, których czasu przybycia nie był pewien.
Nagle uwagę niziołka przykuły dwa cienie, które szybko przesuwały się w stronę bramy do Rivendell. Sam błyskawicznie poderwał się, by pobiec i zawiadomić wartowników, ale po chwili zobaczył, że na ich spotkanie wychodzi Thranduil. Tymi tajemniczymi postaciami okazali się Elrohir i Elladan, którzy pędzili na swoich białych rumakach.
Kiedy obaj elfowie zeszli z koni, Pan Rivendell rozkładając szeroko ramiona powiedział do nich:
– Mae govannen, mellons nín!
– Maer gwein, nín héru! – odrzekł jeden z braci, po chwili dodał – Korelvë úmëa Morna Taure.
Sam z przyjemnością słuchał pięknego języka elfów, a nawet trochę z niego rozumiał, lecz nie dużo, ponieważ istoty te posługiwały się dialektem Elfów Wysokiego Rodu. Niziołek poruszył się, aby usadowić się w wygodniejszej pozycji.
Elladan usłyszał to i popatrzył się w stronę hobbita. Sam zaczerwienił się ze wstydu, że podsłuchiwał rozmowę elfów. Syn Elronda roześmiał się i powiedział do Thraduila:
– Ú istonín min ta perian. – po chwili powiedział do hobbita – Witaj Samwayasie Gamgee, dawno Cię tu nie widzieliśmy! Jak się miewasz?
– Hennaid, cuio mae, uéí le? – niziołek spytał po elficku
– Też mam się dobrze, aczkolwiek to co przynoszę tutaj nie jest szczęśliwe. – odpowiedział elf
– O wszystkim porozmawiamy w domu, odpoczniecie, najecie się i wygrzejecie, a teraz zapraszam was na ucztę! – rzekł Thranduil
✴✴✴
W czasie uczty Sam dowiedział się o walce z orkami na trakcie w Mrocznej Puszczy i ich tajemniczych słowach. Na dodatek bracia znaleźli przy tych stworzeniach kawałek materiału zapisanego ich plugawym językiem. Zwitek materiału został podany Thranduilowi, który jako jedyny z biesiadujących znał Czarną Mowę i umiał ja przetłumaczyć. Po krótkich oględzinach przeczytał na głos:
– Atsan lûkgoth Gondor, thrak danghu. – na mowę wspólna znaczy to – "Porwać syna króla Gondoru, przewidziana zapłata"
– Cokolwiek to oznacza, ta wiadomość może być wyjaśnieniem powodu dla którego wzywa nas Aragorn. – rzekł Elrohir
– Wnioskując z twych słów dostojny panie, król Gondoru wzywa swych sojuszników pod przykrywką choroby swego potomka, aby naradzić się z nimi lub też sprawdzić czy go nie zdradzili. – powiedział Sam
– Ależ to może wywołać wojnę domową w Gondorze, gdyż sojusznicy króla oskarżeni o zdradę i porwanie, uznają to za zniewagę i zerwą dobre stosunki co w moim mniemaniu doprowadzi do wojny! – krzyknął Elladan
– Musimy niezwłocznie ruszać do Minas Tirith! Nie ma czasu do stracenia! Gotujcie się do wyprawy najszybszą trasą, przez Przełęcz Czerwonego Rogu! – mówił Legolas
Cześć, po mniej więcej tygodniu pojawia się kolejna część Nowego Zła, przypominam o możliwości dodawaniu wątków fabularnych przez Was i o konstruktywnej krytyce, wszystko oczywiście w sekcji komentarzy. Udostępniajcie i gwiazdkujcie rozdział jeżeli Wam się podobał i chcecie więcej.
![](https://img.wattpad.com/cover/52765992-288-k953866.jpg)
CZYTASZ
Nowe Zło
FantasiCześć, postanowiłem kontynuować dzieło J.R.R. Tolkiena. Sądzę, że moja opowieść będzie ciekawa i się Wam spodoba.