Ten tydzień minął mi bardzo szybko . Zanim się obejrzałam był już piątek a to znaczy że dziś zaczyna się pierwsze wyzwanie . Jakoś nie stresuję się pierwszym zadaniem uznałam że nie będę się niepotrzebnie stresować bo po co ? I tak nic by mi to nie przyniosło . Wejdę na arenę z uśmiechem na ustach i pokarzę na co mnie stać .
Powoli zaczęłam się przygotowywać założyłam swój specjalny strój który zazwyczaj zakładam do latania na smoku lub do walki .
( wiem trochę niecodzienny ale mega mi się spodobał 😍😍)
Po czy wychodzę z pokoju i kieruje się do specjalnego namiotu w którym dowiemy się wszystkiego o zadaniu które nas czeka .
Wchodzę do namiotu . Jest on utrzymany w ciemnych kolorach nic specjalnego . W Środku są już wszyscy reprezentanci i ich opiekunowie . Powolnym krokiem kieruje się w róg namiotu . Nigdzie nie ma mojej dyrektorki w sumie czemu mam się dziwić ona mnie przecież nie cierpi .
Po około piętnastu minutach do namiotu wchodzi dyrektor hogwartu i wita się ze wszystkimi . Robimy szybkie zdjęcie wszyscy razem a następnie ustawiamy się w kółko i losujemy smoki którym mamy zabrać złote jajo . Jestem ostatnia . Powoli wkładam rękę do woreczka i czuje przyjemne ciepło wyciągam rękę i co widzę ... najbardziej rzadkiego i niebezpiecznego smoka w historii . Zawsze chciałam go zobaczyć !!!
O równej 12:00 pierwszy zawodnik wkroczył na arenę . Po dwóch godzinach zostałam już tylko ja . Gdy słyszę wystrzał armaty wstaje z krzesła na którym siedziałam . Dumnym krokiem wchodzę na arenę i pierwsze co widzę i słyszę to wściekłe twarze uczniów mojej szkoły aż chętnie bym do nich teraz krzyknęła że złość piękności szkodzi . Po chwili zauważam złote jajo . Robię pierwszy krok i na karku czuje oddech . Po woli odwracam się i widzę gigantycznego i najpiękniejszego smoka na świecie .
Bez chwili zawahania wystawiam w jego stronę rękę a on obwąchuje ją i ku zdziwieniu dosłownie wszystkich kłania mi się . W sumie sama się zdziwiłam bo jest to smok alfa ostatni ze swojego gatunku one jeszcze nigdy się nikomu nie kłaniały . W języku smoków pytam go czy mogę wziąć złote jajo a on bez zbędnych słów unosi swe piękne skrzydła i wzbija się w powietrze a po chwili daje mi prosto do rąk złote jajo . Na arenie jest kompletna cisza nikt się nie odzywa . Ja wiedząc że wypełniłam zadanie schodzę z areny . Postanowiłam że poproszę dumbledora o to żeby dał mi tego smoka mam nadzieję że się zgodzi . Po zadaniu od razu poszłam do pokoju i zmęczona położyłam się spać nie myśląc już o niczym .
Kolejny rozdział ! Przepraszam że tak długo nie pisałam żadnego ale mam teraz tak dużo nauki i wiem ze to marne wytłumaczenie ale na prawdę nie dałam rady . Wiem ze ten rozdział nie jest najlepszy ale starałam się . Mam nadzieje ze wybaczycie mi to ze rozdziały są tak rzadko dodawane . Mam nadzieje ze ten rozdział spodobał wam się .
CZYTASZ
Historia Catherine w Hogwarcie
ActionWyjątkowa dziewczyna pół wampir , pół wilkołak jak poradzi sobie w Hogwarcie z czwórką bardzo zakręconych chłopców .