M:
Po dwóch tygodniach wróciłem do szkoły.
Przez to że miałem tyle wolnego to czekało na mnie dużo zaległości w pracy.A:
Zaczęłam chodzić do szkoły. Ludzie zaczęli wypytywać: Dlaczego mnie nie było, a ja unikałam odpowiedzi.Ale za to znalazłam plus w tym wszystkim ze dziś nie mam chemii.
M:
W pewnym momencie wybiegłem z klasy ponieważ zachciało mi się żygać. Nie było to jeszcze na lekcji tylko na przerwie.A:
Gdy szłam do toalety to zobaczyłam biegnącego Miłosza. Pobiegłam za nim by zobaczyć co mu się dzieje.M:
Wszedłem do męskiego i się zamkłem na klucz.A:
Zatrzymałam się przed drzwiami i zapytałam nie śmiało:
Wszystko dobrze Miłosz??M:
Tak to już ostatni dzień zażywania leku na grypę, który powoduje wymioty.A:
Może idź do mojego domu?M:
Nie trzeba.A:
Naprawdę idź, masz tu klucze.M:
Nie chcę.
Powiedziałem jej cześć i poszedłem na lekcje.A:
Nie wiedziałam co powiedzieć.
Znowu mnie odrzucił i pomyślałam wtedy że nie będę się już starać.
Gdy juz sobie to przemyślałam to poszłam na lekcje.Po kilku godzinach lekcyjnych
M:
Zauważyłem że Anastazja myje ręce,więc wsadziłem jej do plecaka liścik. Na którym było napisane:Ty masz Adriana a ja mam lekcje.
A:
Po skończeniu zajęć zaczęłam się pakować. W pewnym momencie znalazłam liścik.
Po przeczytaniu tej wiadomości nie wierzyłam co jest na nim napisane.
Ja już od 3 miesięcy nie chodzę z adrianem.
Wogule skąd on to wie?
Muszę z nim pogadać na ten temat.M:
W szkole pojawiła się nowa uczennica Iza. Dołączyła do klasy Anastazji. Podczas lekcji zauważyłem że ktoś na mnie patrzy.
Jak patrzyłem ma nią to widziałem że cały czas się na mnie patrzy jak by chciała mnie rozebrać.A:
Nie mogłam go złapać, ale za to doszła do nas Iza. Po 8 godzinach lekcji poszłam do parku.M:
Znalazłem karteczkę na ławce od pewnej osoby anonimowej że iza się we mnie zakochała.
Zdziwiło mnie to trochę, ale i tak nie dawałem jej szans na bycie że mną.A:
Ta izka poszła za mną do parku, chciałam pobyć trochę sama ze sobą. Po pewnym czasie poszła sobie.ŚWIĘTA
M:
Zaczęły się święta. Ja i Kamil zostaliśmy sami bo dwaj lokatorzy mieszkający za nami pojechali do domów.A:
Święta to dla mnie najgorsze dni ponieważ jestem sama w czterech ścianach i standardowo oglądam listy do M.M:
Wymyśliłem plan że zrobię Anastazji prezent.A:
Jak zwykle przez 24 godziny nigdzie nie wychodziłam.M:
Ubrałem się w strój św. Mikołaja i wziąłem prezent dla niej. Pojechałem autem i po 5 min znalazłem ten blok.
Wszedłem na drugie piętro i od razu znalazłem się pod drzwiami. Od razu zapukałem.A:
Wysyłam SMS świąteczne do wszystkich, aż nagle usłyszałam że ktoś dzwoni do drzwi.
Nie wiedziałam kogo się spodziewać.M:
Otworzyła drzwi i wpuściła mnie do środka.

CZYTASZ
Love Story(+18)
Short StoryMiłosz przyjechał do Bydgoszczy do kolegi Kamila. Miał tam być na nauki studenckie w pewnej szkole w której pozna miłość swojego życia. Anastazja dziewczyna z Bydgoszczy. Jest samotna bo jej rodzice wyjechali do Bułgarii. Więcej informacji w moim...