Fakty i ciekawostki o jednym z najsłynniejszych seryjnych morderców z odniesieniami do źródeł, gdzie tylko to będzie możliwe. Nie jestem pewna, czy są wiarygodne, ale to już wasza sprawa. Zapraszam do czytania! Indżojcie <3
09.08.2018 r. - 11. w...
Ze specjalną dedykacją dla @xyzkaroxyz za kopa w dupę🖤 Widzicie? Można śmiało komentować i pisać do mnie, ja nie gryzę (w przeciwieństwie do Teda). Ale do rzeczy.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
fragmenty książki Ted Bundy: Conversations with a Killer "Jednym z moich najwspanialszych marzeń jest mieć wszelką bieliznę i skarpety, których mógłbym kiedykolwiek użyć[...] Móc każdego dnia zakładać inne skarpety! I przyznam się, że mam ich trzy lub cztery tuziny - wszystkie kupione za pieniądze ze skradzionych kart kredytowych." "Zawsze czułem się pozbawiony bielizny (🤨). Czułem, że mógłbym naprawdę to zrobić, gdybym miał wszelką bieliznę i skarpety, których mógłbym kiedykolwiek użyć. W Pensacoli (tam Ted został złapany po raz ostatni) poszedłem do galerii handlowej i kupiłem trochę skarpet. Kupowałem je wszędzie" "Mówię serio. Chodzi mi o to, że mam skarpetkowy fetysz. Nie pytajcie o to. Muszę mieć sześć lub siedem par przy sobie, tu, w celi" "Jestem naprawdę chory, gdy chodzi o skarpetki [...]" "Jestem bardzo blisko moich stóp. Właśnie teraz. Leżę na plecach, ze stopami opartymi na kratach. Przyglądam się palcom stóp. Są jak kawałek nocy. To prawdopodobnie najatrakcyjniejsze stopy jakie widzieliście" Następnego akapitu nie dałam rady przetłumaczyć, brzmiało to idiotycznie, albo nie znam angielskiego, albo Bundy coś pił przed wywiadem. "Skarpety są ważna częścią mojego życia. Są dla mnie takie istotne. Kiedy w sądzie czytali listę skarpet i wszystkiego [rzeczy znalezionych przy Tedzie] czułem się dumny. Szczerze powiedziawszy, ludzie nigdy nie dziwili się, po co mi te wszystkie skarpety. Po prostu czułem się dumny, że mam tyle skarpet. Jak człowiek, który stoi przed swoją farmą i podziwia całą swoją ziemię i bydło" "Jeden raz w życiu zacząłem się czuć zakłopotany - czytałem wtedy o białych skarpetach z niebieską obręczą i zielonym paskiem na palcu. To były pochłaniacze zapachu - to zaczęło być za bardzo osobiste"
