tatuś Cię kocha

7.5K 95 11
                                    

Nadal nie mogę uwierzyć że tatuś chcę ze mną ZAMIESZKAĆ wczoraj poprosiłam go żeby dał mi czas chociaż nie wiem czemu z koro sama tego chcę

Teraz leżę w salonie i czekam aż przyjdzie haz musze mu wszystko opowiedzieć pewnie padnie i będzie mnie namawiał do tego kocha mnie i chcę przecież żebym była szczęśliwa

-witam!witam!! Kochaniutka!-prawie spadłam z łóżka gdy usłyszałam za sobą krzyki jak się nie myle haza

-jezuu Helena mam zawał!!-padłam na podłoge chwytają się za serce

-jezu ari już Cię ratuje !-padł koło mnie na kolana i..ZACZĄŁ MNIE ŁASKOTAĆ!

-haha h-haz p-przes-stań pp-prosze!!!-nie mogłam już mam straszne łaskotki

-ooo już żyjesz no prosze heh -zaprzestał swoich czynów i pomógł mi wstać-to co mam pizze cole żelki yy frytki lody!-gdy usłyszałam lody od razu je mu wyrwałam i pobiegłem do pokoju-ari!! Oddawaj -pobiegł za mną i walił w drzwi-ty mały komorniku !!
Zabierasz to co nie swoje!-heh ale on jest głupi gdy zjadłam całe pudełko to otworzyłam drzwi oczywiście musiałam słuchać narzekań jaka to ja zła nie jestem pff

Minęły jakieś 3godziny
Akurat oglądamy madagaskar tak coś na naszą inteligencję heh zjedliśmy już wszystkie słodycze czuję jak oczka mi się zamykają poprosiłam haza żeby podał mi didi po chwili zapadła ciemność i już nic nie slyszałam.

(Haz)
Ari sobie smacznie spała ciekawe co mi chciała powiedzieć jak się obudzi to odrazu ją wypytam jezu ona jest taka słodka i taka drobna gdybym nie był gejem już była by moja

-haz...-odwróciłem się i zobaczyłem że ari już nie śpi -hmm którą godzinka

-19 trochę sobie pospałaś heh dobra powiedz co chciałaś mi powiedzieć -ari mi wszystko po koleji opowiedziała tak strasznie się ciesze że w końcu kogoś poznała

(Ari)

Jak myślałam haz wręcz każe mi z nim zamieszkać i tak zrobię teraz akurat śpiewamy dla beki "pani RP" (media) zawsze mam przytym niezły ubaw .

Około 3 w nocy położyłam się do łóżeczka ale nie mogłam zasnąć strasznie bolał mnie brzuszek i główka a taty nie było w sumie jak zawsze więc napisałam do tatusia

Ja- tatusiu 😩

Tatuś- maluszku co się stało?!! Mów albo czekaj tatuś zaraz będzie!!

Jak ja go kocham po chwili usłyszałam pukanie lecz nie miałam siły wstać

-maluszku co jest ohh -wszedł do pokoju i usiadł na łóżku obok mnie-co jest powiedz tatusowi -wskazałam na brzuszek i główkę a on już wiedział o co chodzi podał mi lekarstwa i zrobił mi mleczko wtuliłam się w niego a po chwili już spałam.

Ohhh...tatusiu Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz