tres

1.3K 134 25
                                    

stan wtulił się w swoją bluzę. był listopad, a on czuł jakby była conajmniej połowa grudnia. usiadł przy odosobnionym stoliku na stołówce, by po chwili sięgnąć do plecaka i zauważyć, że nie ma w nim pamiętnika.

**********

tymczasem bill siedział parę metrów dalej czytając pamiętnik, którego stan tak mocno szukał.

‚drogi pamiętniku,
jak to jest gdy ktoś cię nie chce? gdy jesteś inny, jak taka tykająca bomba? jak już wiesz, planuję popełnić samobójstwo. ustalam jeszcze datę, ale chyba zrobię to w grudniu. jeszcze nie wiem. wiem na pewno jak, rzucę się z klifu przy kamieniołomach. to będzie wręcz idealny sposób, bo podobno ludzie spadając z dużej wysokości tracą przytomność, więc raczej nie powinno boleć. wiesz, ostatnio gadałem z richiem tozierem. wydaje się być spoko gościem. rozmawialiśmy głównie o szkole, choć podpytałem go orientację. powiedział, że nie ma nic przeciwko związkom homoseksualnym, a jak on tak twierdzi, to chyba nic złego? z resztą, zdradził mi, że podoba mu się eddie kaspbrak. uważam, że pasują do siebie. zaczynam się zastanawiać czy bill o mnie myśli...'

żebyś wiedział jak często.

••••••••••


no to ten no, macie rozdział

suicide ⎯⎯ stenbroughOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz