Druga część powieści Kumpel Mojego Brata.
Opowiada o Córce Jasper'a i Natalie.
Znajomość pierwszej części nieobowiązkowa.
#89- nastolatkowie
#59- Nastolatkowie
Jane pov. Dziś pierwszy dzień w nowym liceum, wcześniej chodziłam do liceum w innym mieście nie wiem czemu sie tam zapisałam, ale teraz stwierdziłam, że w tym roku chce być jeszcze w szkole z bratem za rok zaczyna studia, więc go nie będzie. W tym momencie dzwoni budzik. Wstałam około 10 minut temu i czekałam do budzika. Szybko wstałam i poszłam pod prysznic. Dokładnie umyłam ciało truskawkowym żelem i wyszłam spod prysznica po czym założyłam bieliznę. Podeszłam do lustra ułożyłam włosy oraz sie umalowałam. Spojrzałam na telefon, była dopiero 7 rano. Założyłam komplet białty top, białą spódnicę z wyskokim stanem do tego złote szpilki i złota torebka.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Zeszłam na dół i zjadłam moje wegetariańskie śniadanie. Jestem wegetarianką jak moi rodzice. Z tego co wiem to tata nie był wegetarianinem kiedy poznał mamę dopiero parę lat po ślubie nim został. Ja mogłam dokonać wyboru, zostałam wege i tyle. Gdy zjadłam śniadanie była 7:30 wstawiłam naczynia do zmywarki.Wychodzę z domu i idę do garażu do białego BMW I8. Tak mam prawo jazdy, jednak znajomości rodziców sie przydają. Musiałam przejść dłuższy kurs ale warto.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
W szkole byłam 10 minut później wysiadłam pod szkołą i poszłam na salę gimnastyczną, gdzie siedziała cała masa osób w tym mój kochany brat i jego kumple oblepiani przez plastiki. -Cześć -podeszłam do nich i przytuliłam każdego pokolei. Wszystkue dziewczyny sie na mnie patrzyły zaczynając od kujonek do największych plastików. Chłopcy usiedli i przylepiły sie do nich jakieś plastiki. Dylan odtrącił od siebie Anne i posadził mnie na kolanach. Myślałam, że ta typiarka to mi oczy wydrapie. - Czy ta dziewica mogłaby zejść z mojego chłopaka?- spojrzeliśmy na sieie z Dylanem i wybuchliśmy śmiechem- z czego się śmiejecie?- spytała już zdenerwowana. - Nie jesteś moją dziewczyną- powiedział- to że spaliśmy ze sobą 3 razy, że robiłaś mi loda i to że tylko podczas tego wszystkiego mówiłem do ciebie kochanie nie oznacza że jesteśmy parą-dodał. - A ja misiu? Przecież spaliśmy ze sobą tyle razy my też nie jesteśmy razem- przedrzeźniałam ją. - Nie - I znów wszyscy w śmiech- poza tym jesteś słaba w łożku Anne, a sex z Jane jest zajebisty. Anne odwróciła się na pięcie i poszłado reszty plastików. - Po rozpoczęciu w damskim kiblu na 3 piętrze?- Spytał Dylan całując mój czuły punkt na szyji. - Dobra- powiedziałam mu na ucho. Nie byliśmy razem to raczej przyjaźń z bonusem. Mój brat wie i jest to jedyny chłopak który może sie do mnie zbliżyć w ten sposób, a tata i Ashton nie bedą chcieli go zabic. Rozpoczęcie jak zawsze nudne szybko poszłam do mojej klasy usiadłam na końcu wzięłam plan i szybko udałam się na umówione miejsce. Dylan już był w środku, gdy tam weszłam odrazu przyparł mnie do ściany i zaczął namiętnie całować. - A jeśli ktoś wejdzie?- spytałam lekko go odpychając. Wyjął z kieszeni klucz włożył go do zamka i zamknął nas. - Już teraz jesteś tylko moja- powiedział i wrócił do całowania. Szybko chwycił moją pierś i zaczął się nią bawić na co jęknęłam mu w usta. Podeszliśmy do umywalki odwróciłam się do niego tyłem on szybko pozbył sie mojej spodnicy oraz bielizny i wszedł we mnie mocno i szybko trwało to około 15 minut po czym doszłam a on zaraz po mnie. Ubraliśmy sie szybko i weszliśmy na parking. - dziś u mnie wieczorem ?moi rodzice jadą na jakies szkolenia a wy pewnie byście u nas siedzieli więc może sie zabawimy.- powiedziałam idąc w strone samochódu. Zauważyłam tam tłum ludzi i jakiegos kujona który udaje że to jego auto. - Skoro to twoje auto to pokaż kluczyki- powiedziałam . Miał zakłopotaną minę i nie wiedział co zrobić. - Dobra pobawiłeś się w wielkiego bogacza to spadaj z maski mojego auta.- powiedziałam wyciągając pilot i otwierąc samochód wsiadłam do środka razem z Dylanem .