7.

67 2 0
                                    

-Dasz sobie radę maleńka...

Jak on mnie nazwał?

-Pomogę ci! Możesz na mnie liczyć -dodał  tuląc mnie delikatnie, a ja nie wiedziałam co się dzieje choć na twarzy na pewno miałam już rumieńce

***

Co tu sie właśnie stało? To oni tak w ogóle mogą? Chuj czy mogą, ale czu chcą?

Jungkook przóbował mnie jakoś zagadać, abym się rozchmurzyła, ale właśnie do sali weszła, a raczej wbiegła grupa chłopaków. Dopiero po chwili ogarnęłam, że to jego koledzy z zespołu. I... Dopiero po chwili ogarnęłam, że jest tam Yoongi.
Czy na pewno mnie nie pozna?
Może poudaje inny głos czy coś?!?
Zaczełam panikować... Nieee mam być naturalna to będę!

-Siema Młody! Widze, że zdrówko dopisuje- zaśmiał się najniższy

(wiadomo, że prawdziwą Army nie bylam i nie znam ich pseudo, ani imion i musze sie szybko nauczyć, bo bedzie to dziwne)

-Tobie już nic nie ma- dogadywał inny -jak już laski podrywasz to chyba wszystko OK

-Ha ha baardzo śmieszne chłopaki-odparł Jungkook - Mnie też miło jest was widzieć

-No starczy już tych czułości. Jak sie czujesz? - pawiedział ON =Suga

-No dobrze jest, ale poznajcie Stelle - powiedział zwracając uwage wszystkich na mnie, a ja nie potrafiłam się odezwać

-dzień dobry- wydusiłam z siebie zawstydzona

-Ej nie tak oficjalnie- odparli z usmiechem prawie rownoczesnie i zaczęliśmy sie głośno śmiać

Po krótkiej chwili atmosfera bardzo sie rozluźniła

-jak ona sweet wygląda z tym opatrunkiem na główce i pidżamką w owieczki- rozmarzył się Tae, a ja dopiero wtedy zrozumiałam, że ta szpitalna pidżamką jest z owieczkami

-Ale spaliłaś buraka-prychnął Jeon

-Cichaj! Nie skapłam sie wcześniej, że tu sa owieczki

-Raczej barany

-Takie jak ty -nagle nie wiem czemu zaczęłam cisnąć chłopaka

-Wal sie! - udał obrażonego, a ja dostsłam takiej głupawki, że aż czkawka mnie dopadła

-Spójrzcie jak oni ładnie ze sobą wyglądają- powiedział cicho Jhope(o ile zobrze zgaduje chyba tak do niego mówili)

-Ekhem! - chrząknął Jin - Chce przypomnieć, że to cie uratowałem

-No normalnie superhero, co tam jakiś Iron man czy Kapitan Ameryka

-Jin! Oni ci do pięt nie dorastają

Śmiali się Suga i Jungkook

-Właśnie bardzo ci chciałam podziękować Jin

-Nie ma za co, musiałem to zrobić, ale mogłabyś powiedzie Oppa- mrugnął do mnie

To Kill Or Love || BTS[ZAWIESZONE] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz