Numer dwa: Dzielenie się jedzeniem
Lokalizacja: Jadalnia
Ocena Gejozy: Zajebiście gejowo
Bakugou siedział sam w jadalni, no, prawie sam. Kaminari, Sero i Mina siedzieli po jego lewej, a Iida, Tsuyu i Uraraka siedzieli naprzeciwko niego. Jednak nikt nie siedział bezpośrednio po obu jego stronach, więc można powiedzieć, że siedział sam. Tak jak lubił. Bakugo, kiedy jadł, mógł znieść jedynie siedzącego przy nim Eijiro.
Niczym po magicznym zawołaniu, czerwonowłosy pojawił się w zasięgu jego wzroku i znajomy głos przyjemnie rozbrzmiał w jadalni, witając się z Bakugou. Jednak zanim blondyn był w stanie zareagować, Kirishima zabrał napój z jego tacy i wziął długiego łyka.
- Co do kurwy, Shiity Hair, to nie twój napój! - Eijiro odłożył szklankę i uśmiechnął się przepraszająco.
- Sorki, bro. Zwyczajnie nie miałem jeszcze szansy, żeby coś zjeść, lub wypić. - przyznał, Bakugou burknął pod nosem i wziął łyk napoju.
Uraraka próbowała ukryć swoje zaskoczenie, jednak Bakugou będąc Bakugou, doskonale ją usłyszał i spojrzał się na nią.
- Co, Airhead? - Uraraka odetchnęła, pstrykając swoimi palcami ze zdenerwowania.
- To zwyczajnie...mam na myśli, cóż... -dziewczyna zająkiwała się, a blondyn jedynie się w nią wpatrywał, dokładniej obserwując. - Wasza dwójka pije z tej samej szklanki! Nie jest to... no, dla...par? - szatynka zapytała, ostatnie słowo wręcz wyszeptując.
Chwilę później Katsuki mógł usłyszeć śmiech Kirishimy, tak błyskotliwy dźwięk, do którego chłopak przywykł, a jednak wciąż uwielbiał go słuchać.Nie jest to dziwne, ani nic z tych rzeczy. W końcu, jaki idiota nie lubiłby śmiechu Eijiro?
- To tylko to, co robią najlepsi bro! - czerwonowłosy odpowiedział radośnie. - Nie oczekuję, że to zrozumiecie, nie martwcie się.
- Ta, ale Sero i ja nie...- zaczął Kaminari, ale Bakugou odłożył za wpół zjedzoną kanapkę i prychnął na niego, przez co chłopak nie dokończył swojego zdania.
To, oczywiście, dało Kirishimie szansę by ukraść jedzenie blondyna i wziąć wielkiego gryza kanapki. Wszyscy przy stole spoglądali na dwójkę z przerażeniem, prawdopodobnie oczekując, że Bakugou zaatakuje czerwonowłosego. Ten jedynie wstał i zabrał niemal pustą tacę.
Bo dlaczego, do kurwy, miałby być wkurwiony? Katsuki nie był, do cholery, nawet już głodny, dodatkowo Kirishima się teraz uśmiechał.
Blondyn zwyczajnie uderzył Eijiro mocno w ramię i wymamrotał:
- Powinieneś mi, do cholery, powiedzieć, nie zjadłbym wtedy pieprzonej połowy, ty pojebany durniu.- uśmiech chłopaka powiększył się, kiedy zrozumiał, że Bakugou podarował mu resztę kanapki.
- Przepraszam! No i dzięki, bro! -powiedział z pełnymi ustami.
Wszyscy przy stole nadal byli niesamowicie cicho, z niewiadomych powodów. W końcu Iida się odezwał:
- To niehigieniczne, by dzielić się jedzeniem bezpośrednio z ust do ust i... - jednakowoż co chciał powiedzieć, zostało przerwane przez głośne parsknięcie Miny.
- O mój panie, oni się pośrednio pocałowali! - dziewczyna zachichotała.
Cały stół wybuchł cichym śmiechem, przez co czerwonowłosy zaczerwienił się mocno i przestał żuć jedzenie.Co było, do cholery, pojebane, bo nie jadł nic przez cały pieprzony dzień i jeśli nie będzie miał energii, wtedy nie da z siebie wszystkiego podczas ich walki, a Bakugou nie chciał walczyć z tymi dupkami, więc niech lepiej Kirishima zje tą pieprzoną kanapkę.
Chłopak uderzył tacą o stół.
- Zwyczajnie dajcie mu zjeść te jebane jedzenie w spokoju, wy niewdzięczne sukinsyny to nie zrobi wam żadnej pieprzonej różnicy, wy pizdy...
- Język! - wtrącił się Iida, którego Bakugou po prostu zignorował.
-... wszyscy macie swoje jebane żarcie, więc zamknijcie mordy i...
- Stary, luz. Skończyłem! - przerwał chłopakowi Kirishima, a Bakugou ucichł. Czerwonowłosy musiał zacząć znowu jeść, gdy ten krzyczał na pozostałych. - W każdym razie, wciąż mamy wystarczająco dużo czasu, by skoczyć na siłownie, zważając na to, że nie byłeś w stanie iść dzisiaj rano, nie?
Cholera... pamiętał?
- Ta jasne, cokolwiek, Shitty Hair. - Katsuki zgodził się i razem z chłopakiem wyszedł z pomieszczenia, zostawiając wszystkich w osłupieniu i z myślą czego, do jasnej cholery, właśnie byli świadkami.
CZYTASZ
13 Things Best Bros Do Together (+1 Thing They Don't)
Hayran Kurgu"Kirishima był totalnie dumny z faktu, że Bakugou to jego najlepszy bro. Rzecz związana z byciem najlepszymi bro jest taka, że robicie razem to, czego nie zrobilibyście z innymi bro. Jak dzielenie się ubraniami, na przykład. " Tłumaczenie opowiadani...