Hurtkylie: co porabiasz?
Nath_Samdors: siedzę w domu
Nath_Samdors: a co?
Hurtkylie: a nic
Hurtkylie: nudzi mi się
Hurtkylie: może przyjedziesz??
Nath_Samdors: em wiesz nie mogę zbytnio
Nath_Samdors: muszę pomóc...
Nath_Samdors: siostrze w zadaniu domowym
Nath_Samdors: cześć
Hurtkylie: ale przecież są wakacje
Hurttkylie: Nathan!
Hurtkylie: a ty nie masz siostry...
CZYTASZ
Przypadkowy SMS
Fanfictionhurtkylie: OMG, KIRWA Nat patrz! Mendes BEZ koszulki!!! Aghjejsj  Nath_Samder: Skarbie, tu nie "Nat" Nath_Samder: Mam lepszy sześciopak Historyjka taka na luzie pisana, kilka rozdziałów dziennie, przewidziane maratony. Mam nadzieję, że się spodoba