Hurtkylie: Nath! Co to ma być?
Nath_Samdors: ale co?
Hurtkylie: ty doskonale wiesz co, durniu
Nath_Samdors: no skarbie nie gniewaj się
Nath_Samdors: przecież pięknie wyszłaś, no
Hurtkylie: rozpocząłeś wojnę SKARBIE
Nath_Samdors: co?
Nath_Samdors: jaka wojnę?
Nath_Smadors: kurwa Kylie
Nath_Smadors: jaka wojnę?!

CZYTASZ
Przypadkowy SMS
Fanfictionhurtkylie: OMG, KIRWA Nat patrz! Mendes BEZ koszulki!!! Aghjejsj  Nath_Samder: Skarbie, tu nie "Nat" Nath_Samder: Mam lepszy sześciopak Historyjka taka na luzie pisana, kilka rozdziałów dziennie, przewidziane maratony. Mam nadzieję, że się spodoba