Nath_Samdors: te
Hurtkylie: wyjdź z tym "te"
Nath_Samdors: e
Nath_Samdors: nie?
Hurtkylie: ugh
Hurtkylie: to co chcesz?
Nath_Samdors: masz wolna sobotę?
Hurtkylie: tą?
Nath_Samdors: no tak
Hurtkylie: no mam a co?
Nath_Samdors: a no już nie masz
CZYTASZ
Przypadkowy SMS
Fanfictionhurtkylie: OMG, KIRWA Nat patrz! Mendes BEZ koszulki!!! Aghjejsj  Nath_Samder: Skarbie, tu nie "Nat" Nath_Samder: Mam lepszy sześciopak Historyjka taka na luzie pisana, kilka rozdziałów dziennie, przewidziane maratony. Mam nadzieję, że się spodoba