Rachel: Więc właśnie dokończyłam przepowiednie.
Rachel: *daje Annabeth kartkę z przepowiednią*
Annabeth: *Zaczyna czytać* Syn Posejdona...
Percy: *patrzy się znaczącą na Leo*
Leo: *tworzy kule ognia i rzuca nią w kartkę*
Percy: Co za szkoda. Chodźmy już Annabeth.
Annabeth i Percy: *zaczynają biec*
Percy: *krzyczy w stronę nieba* NIGDY WIĘCEJ!