random person ༄ taekook ✔

48

Z racji tego, że Taehyung wrócił niedawno z uczelni, był głodny i miał ochotę na coś naprawdę dobrego. Miał zamawiać, jak zwykle, jakieś śmieciowe jedzenie, jednak Jungkook zaprotestował i stwierdził, że sam coś przyrządzi. Mimo, że w lodówce nie było za dużo, to uznał, że bez problemu sobie poradzi i zrobi dobre danie. Kim zgodził się na to i zapewne zjadłby z nimi również Hoseok, gdyby nie fakt, że wyszedł w tylko sobie znane miejsce. Wspólnymi siłami, dwójka chłopaków, zrobiła całkiem niezłe warzywa z ryżem. Byli z siebie zadowoleni, chociaż starszy musiał przyznać, że gdyby nie Jeon, to sam nic by nie wykombinował. 

-Nie dość, że jesteś świetną osobą, to jeszcze umiesz gotować, serio, niczego ci nie brakuje - powiedział Taehyung z szerokim uśmiechem, patrząc na twarz Jungkooka, kiedy siedzieli obok siebie na łóżku, u blondyna w pokoju.

-Jednego na pewno mi brakuje - odpowiedział, łapiąc dłoń Kima w swoją, nieco większą. -Brakuje mi tego, żebym wreszcie miał przy sobie chłopaka, na którym cholernie mi zależy i którego będę mógł nazwać swoim - mówił, patrząc prosto w ciemne tęczówki, a Tae, doskonale wiedział o kogo chodzi młodszemu. Nie mógł powstrzymać uśmiechu, bo był zwyczajnie szczęśliwy.

-Ten chłopak bardzo by chciał, żebyś nazywał go swoim - odpowiedział, a chwilę później zobaczył, jak twarz Jungkooka ozdabia uroczy uśmiech, ukazujący jego królicze zęby. 

Następnie pochylił się nad Kimem i połączył ich usta w czułym pocałunku. Pokazywał on wszelkie emocje, uczucia, a także to, jak bardzo jeden chciał poczuć smak warg drugiego. 

-Kocham cię, Tae - szepnął Jeon, zaraz po tym, jak oderwali się od siebie na krótką chwilę.

-Ja ciebie też kocham, Kookie - wyznał szczerze i bez większego zastanowienia znów pocałował bruneta, bo zdążył pokochać ten delikatny, nieco słodki posmak jego ust.

~•~

Uśmiechajcie się dużo i dbajcie o siebie, słonka ♥