Jungkook mówił dość mało podczas tego spotkania, ponieważ czuł na sobie badawcze spojrzenie Yoongiego. Znał doskonale powód niechęci starszego do jego osoby. W przeszłości zdążyli się poznać od niewłaściwej strony, a raczej Jeon od takowej się pokazał.
W pewnym momencie najmłodszy z nich poszedł do kuchni, by przynieść sok pomarańczowy. Po chwili pojawił się tam również Min, który stanął przy blacie.
-W co grasz tym razem? - zapytał od razu, poważnym tonem głosu.
-Nie wiem co masz na myśli - odpowiedział. Był zakłopotany, bo miał świadomość w jakiej jest sytuacji.
-Doskonale wiesz. Tylko nie wiem czy sobie zdajesz sprawę z tego, że Taehyung, to mój przyjaciel i nie zamierzam patrzeć jak będziesz go krzywdził. Daj sobie z nim spokój. On jest zbyt wrażliwy na twoje gierki - powiedział oschle. Miał do niego negatywne nastawienie i nie ukrywał tego.
-Nie wiesz jaki teraz jestem i nie oceniaj mnie przez to, jaki byłem kiedyś. Skończyłem z przeszłością - wyjaśnił krótko, ale było to szczere. Naprawdę nie chciał wracać do swojego poprzedniego życia.
-Nie wierzę w ani jedno twoje słowo. Tae, wie co robiłeś? Czy nawet na tyle szczerości twoim zdaniem nie zasłużył?
-Powiem mu, tylko nie rób tego za mnie - spojrzał na niższego. Miał nadzieję, że chociaż pozwoli mu wszytko samemu wyjaśnić. Zwyczajnie nie mógł stracić kontaktu, z Taehyungiem, który stał się dla niego tak ważny.
-Nie zrobię - dodał na koniec i wrócił do salonu.
Jungkook oparł się o krzesło i westchnął ciężko. Bał się reakcji Kima. Wiedział, że to będzie prawdopodobnie najcięższa rozmowa w jego życiu.
~•~
Uśmiechajcie się dużo słonka~
CZYTASZ
random person ༄ taekook ✔
Hayran Kurgu― gdzie Taehyung od dłuższego czasu czuje się samotny, a Jungkook zwyczajnie się nudzi top!jjg | bottom!kth | fluff | chat