#Chris#4!#Sara#!3#
Nie wiem co ja wyprawiam , ale muszę ją zobaczyć. Muszę zapytać dlaczego nie przyszła na impreze, czy to przezemnie?
Muszę sie tego dowiedzieć. Podjechałem pod jej blok , drzwi do klatki były otwarte więc wszedłem w poszukiwaniu jej piętra.Jest!
,, Sara Kley"
Nacisnęłem guzik dzwonku na którym jest jej imię i czekałem...Po chwili otworzyła. ..
- Chris? Co ty tu robisz?
Nie wyglądała dobrze.. Płakała ? Jej oczy nie błyszczą jak zawsze, są opuchnięte ... Czerwone...
- Chciałem Cię zobaczyć. ..
- Yyy... Wejdź .
- Dzięki. ..
- Napijesz się czegoś?
- A co masz ?- A na co masz ochotę?
- Hmm.. Może wino?
- Jasne . Mam jakieś. .. Chwila ... Przyniosę
Usiadłem na kanapę, gdy przyniosła dwie lampki wina , dołączyła do mnie .
Niepokoił mnie jej zachrypnięty głos i widok jej całej. ..- No więc. .. Z kąt masz mój adres?
- Czy to ważne?
- Nie .. Chyba nie , ale zaskoczyłeś mnie ...
- Nie pierwszy raz . Prawda?
Zarumieniła się
- Tak . Prawda .
- Sara ? Wszystko okey?
- Tak .. Chyba złapałam wirusa ~ uśmiechnęła się słabo
- Znam na to idealny lek .
- Tak ?
- Rosół: ) Nie tylko jestem przystojny hehe . Potrafię też gotować. ..
- I powiesz mi , że ugotujesz go dla mnie teraz?
- A czemu nie? Zrobimy sobie obiado - kolację: )
- Skoro ty gotujesz . Chętnie popatrzę ...
Chyba ją bawiłem , ale nie przeszkadzało mi to , sam mam ochote śmiać się z siebie samego ... Nabrała kolorów, jej policzki są zaróżowione , a oczy nabrały blasku ...
- Czyli masz zamiar się ze mnie nabijać i po prostu patrzeć?
- Tak . Właśnie taki mam zamiar ...~ odparła uroczym głosem
- Znów to robisz .
- Ale co ? - zapytała
- Ty wiesz co ... Przygryzasz warge i patrzysz tak... Tak inaczej. ..
Iskrzyło między nami , to się czuło. ..
Ona też to czuje ...**************************************
#Sara#3#!#
Nie spodziewałam się go tu . W moim mieszkaniu i do tego gotuje dla mnie rosół. . haha to takie zabawne ...
Dziwne ale na jego widok poczułam się lepiej , chodź to nie był idealny moment na odwiedziny ... Dlaczego tak bardzo go tu chcę.? Tego nie wiem , ale mam zbyt mało czasu , by zastanawiać się do dalej .Więc podeszłam do niego wolnym krokiem i zapytałam ;
- Może Ci pomoge?
- Jasne . Gdybyś mogła mi pokazać gdzie , co masz był bym wdzięczny. .
CZYTASZ
NoW Or NeVeR
RomanceŻycie. . Upragniona Miłość. . Choroba... Opowieść o niespełnionej miłości , trwajacej walce przez która dwójka bohaterów staje do walki o szczęście. Szczęście, które mimo wszystko utrwala ich w ciągłych rozterkach ... 20-letnia Sara choruje na no...