#13

1.8K 118 55
                                    

Piękne a zarazem straszne żółte oczy wpatrujące się we mnie.

Wielkie kły wystające z paszczy.

Strach, mój największy wróg.

Świecący księżyc.

Ruszył, był coraz bliżej mnie

Zaczął bieg.

Wystawił kły i skoczył.

Zamknełam oczy.

Głośny huk.

Krew.

Uchyliłam oczy. Zobaczyłam pełno krwi i martwe zwierzę. Obruciłam się w stronę namiotów.
-Ładnie to tak wychodzić w środku nocy? - Spytał Jimin idąc powoli w moim kierunku. Cofnęłam się ponieważ, miał pistolet. -Idź do namiotu. Jutro rano idziemy dalej.
- Po co wam Ja, Jisoo, Jennie i Lisa? Nie rozumiem. -spóciłam głowę
-Nieważne, już do namiotu Rose.- powiedział spokojnym tonem.
-To nie jest odpowiedź na pytanie...- odpowiedziałam wchodząc do namiotu.
- Ohh Rosie! Czemu my Cię puściłyśmy-Powiedziała Jisoo
- To było zbyt niebezpieczne-powiedziała Jennie
-Jesteśmy złymi przyjaciółkami...-Dodała Lisa
-Dziewczyny przestańcie! Ja się zgodziłam żeby tam pójść a z resztą nic mi się nie stało! -Powiedziałam przytulając każdą po kolei.
-A to? -Jennie pokazała na rozdarty rękaw od koszuli na ręce- i ty mi mówisz że nic się nie stało?
-Oj dziewczyny-zaśmiałam się -jesteście wspaniałe, idźmy spać. - Wcisnęłam się do jednego śpiwora. Po chwili wszystkie już leżałyśmy
-Dobranoc- szepneła Lisa
-Dobranoc-Odpowiedziałam i chwilę później byłam w krainie mojej wyobraźni.

-Pobudka! -krzyknął Tae wystawiając głowę przez "drzwi" do namiotu.-Śniadanie czeka!- uchyliłam powoli oczy popierając się na rękach. Wyszłam z namiotu i dopiero wtedy zauważyłam podartą koszulę ubrudzoną zaschniętą krwią z mojej ręki. Zignorowałam to i powoli usiadłam na pniu przy ognisku. Niedługo po tym przyszła Jisoo z Jennie. Lisa zapewne czesała włosy. Chwilę później do nas dołączyła.

Per. JungKook

Przygotowałem jedenaście talerzyków i kubków. Nałożyłem pierwszą kiełbaskę, nalałem soku jabłkowego a następnie podałem pierwszej dziewczynie. Kompletnie nie ogarniałem ich imion. Nie interesowałem się tym. Wiem, tylko tyle, że miała blond włosy do ramion z grzywką i jako jedyna z nas nie miała skośnych oczu. Była bardzo ładna. Niestety, znając Namjoona niedługo będzie kazał nam je zabić. Cóż, nie chciałbym aby tak się stało jednak ta decyzja kompletnie nie należy do mnie.Rozdałem wszystkie kiełbaski i sam zacząłem jeść.

[Zakończona] Whistle with fire ll BlackPink x BTSOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz