Remember, I'm a psychopath |Ticci Toby|

Prolog

Biegnę.. Nie wiem dokąd.. Nawet nie wiem kiedy i jak się tutaj znalazłam, ale wiem, że jestem w moim ukochanym lesie.. Nie przestaję biec. Oglądam się za siebie i widzę jak wszystko się pali, z każdą chwilą ogień zajmuję coraz większą część lasu.. Nagle upadam, a ogień jest coraz bliżej.. Patrzę w górę i widzę na oko 17-letniego chłopaka, a potem ciemność..

Usłyszałam pikanie budzika. To znaczy, że to był tylko sen.. Wstałam z łóżka i podeszła do szafy biorąc czarno-białą koszulę, oraz białe Rurki. Przebrana podeszłam do toaletki i zaczęłam czesanie moich bardzo długich białych włosów,nastepnie spojrzałam w lustro i zobaczyłam tam dziewczynę o nieprzeciętnej urodzie. Miałam bladą cerę, piegi, aparat na zęby dość pełne usta które miały blady kolor, oraz piękne szare oczy. Posiadałam również kilka kolczyków między innymi, w jezyku, oraz 3 w prawym uchu i 2 w lewym. Tak to byłam ja. Nie lubiłam siebie. Zawsze byłam gnębiona, a nauczyciele mieli to totalnie w dupie, ale cóż takie życie. Spakowałam się do szkoły i wyszłam z domu, poczym wsiadłam na motor i ruszyłam do szkoły, po około 5 minutach byłam na miejscu. Zeszłam z motoru i weszłam do szkoły kierując się w stronę sekretariatu. Wzięłam od będącej tam pani plan lekcji i wyszłam. Pierwsza miałam biologię więc musiałam znaleźć salę. Błądziłam po szkole przez co spóźniłam się na pierwszą lekcję, ale wytłumaczyłam się tym, że szukałam sali, poczym usiadłam na końcu sali pod oknem. Następną lekcję jak się okazało mamy z wychowawcą czyli Panem od w-f. Gdy weszłam do klasy wychowawca kazał mi wyjść na środek i się przedstawić, nienawidziłam tego, ale mimowolnie wyszłam na środek sali.
-um.. Hej jestem Dominika i mam 16 lat.. Interesuję się Rysowaniem, muzyką, tańcem i akrobatyką.. Miałam młodszą siostrę która niestety parę lat temu z-zaginęła.. - mówiąc o mojej malutkiej Sally zachciało mi się płakać, ale starałam się tego nie pokazywać.
-ej młoda tylko nie płacz okej? - powiedział jakiś chłopak siedzący przede mną. Miał czekoladowe włosy i piękne bursztynowe oczy.
-dobrze Dominiko.. Wróć na miejsce. Rogers usiądziesz z nią dobrze? - powiedział wychowawca.
-mhm.. - odpowiedział czekoladowo włosy.
Wróciłam na swoje miejsce, a obok mnie już siedział brązowo oki. Po policzku spłynęła mi łza, gdy pomyślałam o Sally.. I w taki sposób spędziłam resztę dnia.

Wróciłam do domu, a na moim łóżku leżała karteczka, wzięłam ją i przeczytałam:
"Dominika widziałem ile bólu zniosłaś przez te wszystkie lata, oraz wiem jak bardzo tęsknisz za swoją siostrą Sally, obserwowałem cię przez długi czas spotkajmy się dziś o 23 w lesie przy twoim drzewie. Rozpoznasz nas, przy okazji weź ze sobą jakieś swoje rzeczy i ulubionego misia Sally
S.M"
Nie wiem od kogo jest ten list, ale ta osoba wie o mnie dużo, za dużo.. Teraz tylko myślę czy przyjść na to spotkanie.. Ale wsumie żyję się raz więc..

*Time skip 22:30*
Cholera spóźnię się. Szybko biorę torbę i pakuję najważniejsze rzeczy i pobiegłam po ulubionego misia mojej Sally.. Usłyszałam zamknięcie drzwi. Kurwa ten alkoholik wrócił.. Postanowiłam wyskoczyć przez okno i biec jak najszybciej do lasu. Na miejscu byłam o 22:55 więc usiadłam pod drzewem i odchyliłam głowę w tył poczym zamknęłam oczy...

~~~~~~~~~~~~~~~~
Heeej goferki przepraszam, że nie było mnie tyle czasu, ale wiecie wena mi spiwrdoliła w bieszczady xd Ale teraz już wracam i będę aktywna :3