kochanek

220 25 5
                                        

zakochałem się w yoongim dawno temu.

nie było to płytkie zauroczenie jak można by się spodziewać po dwójce siedemnastolatków, bardziej głębokie uczucie dotyczące sfery psychicznej.

myślałem, że znam yoongiego, ale najwidoczniej myślenie nie było moją mocną stroną.

min yoongi był chodzącą tajemnicą, pełną kłamstw i hipokryzji.

był również miłością mojego życia.

— przestań.

— yoon, posłuchaj mnie...

— zamknij się, gguk! — krzyknął, łapiąc się za włosy. w ciemności błysnęły łzy.

— nie rozumiesz, musisz...

przerwało mi puste spojrzenie, które przebiło moje serce na wylot.

— nic nie muszę, a zwłaszcza jeśli chodzi o ciebie.

później tłumaczyłem jego słowa pijaństwem, ale podobno pijany zawsze mówi prawdę.

sorry | j.jg x m.ygOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz