Rozdział 17 Kłótnia i szpital

78 2 0
                                    

Po wczorajszej rozmowie z Zaynem cały czas płakałam. Gabi mnie pocieszała ale nic z tego. Dziś postanowiliśmy pójść na zakupy i siłownie. Obudziłam się o godzinie 10.30. Poszłam do łazienki kiedy spojrzałam na siebie w lustrze przestraszyłam się. Wzięłam prysznic , umyłam włosy i wysztkowałam zęby. Z łazienki wyszłam zrelaksowana. Zawołałam Gabi aby przyszła z śniadaniem. Następnie przyszykowałam maseczki i lakiery do paznokci. Razem pomalowałyśmy sobie paznokcie i zjedliśmy śniadanie oglądając Riverdale. Później ubrałam się w to:

Dziś padało więc zapytaliśmy się szofera czy nas podwiezie do galerii handlowej

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Dziś padało więc zapytaliśmy się szofera czy nas podwiezie do galerii handlowej. Jechaliśmy bardzo długo bo były korki. Wzięłam jeszcze strój na siłownię. Kiedy przyjechaliśmy do galerii poszłyśmy do kawiarni po kawę.  Następnie weszliśmy do sklepu odzieżowego kupiłam ciuchy do szkoły i Gabi też. Później poszliśmy do księgarni po przybory do szkoły. Po 2 godzinach pojechaliśmy na siłownię. Dałam sobie wycisk za wczorajszy dzień. Po siłowni wrociliśmy do domu. Kiedy weszłam do domu zobaczyłam Amandę.

- Amanda ?
-  Hej Lisa. Jak tam twój związek.
- Zerwałam z nim.
- Czemu ?
- Zdradził mnie z moją siostrą która tu właśnie stoj i patrzy na mnie. A na dodatek jest z nim w ciąży.
- Oj tak mi szkoda. Wiesz spojrzał na mnie i zobaczył moją piękną twarz.
- Chyba ryj. Brzydki i zakryty tapetą. Jesteś zwykłą suką.
- A może ty .
- No ja nie wskakuje do łóżka.
- Wal się nienawidzę Cię. Zgiń szmatu.

Po tych słowach zobaczyłam ciemności i usłyszałam krzyki Gabi, taty i mamy.
Obudziłam się w szpitalu.

Nastoletnia Milionerka💰💸💳[ZAkOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz