- Jest już dwunasta, kochanie. Ale chodź tu, jesteś słodziutka taka zaspana.
- Nie dotknę cię, jesteś bru...
Przytulił mnie. Ugh... Ale jest bez koszulki i tak cudownie wygląda w tych smarach...
- Nienawidzę cię.
-Jasne.
Odsunął się lekko i na mnie spojrzał, a po tym się zaśmiał.
- Trochę się ubrudziłaś.
- Spierdalaj, musisz mi z rana walić w jakieś gówna?
- Taak, i już jest południe.
- Dla mnie to rano! O której ty wstałeś?!
- Koło ósmej, poszedłem biegać i tu przyszedłem.
- Ja pierdole, człowieku. Właśnie... Mogę powiedzieć mamusi..?
Uśmiechnęłam się i usiadłam na krzesełku które tu stoi.
- O nas?
- Tak.
- Jasne, nie ma problemu.
Uśmiechnął się, a ja go pociągnęłam za rękę do kuchni.
- Ale ja też mam przy tym być?!
- Tak!
- Daj mi się ubrać i ogarnąć! Jestem brudny, bez koszulki i w jakiś dresach.
- Wyglądasz idealnie. Mamo! Tato! Chcemy wam coś powiedzieć.
- Mów.
Tata się zaśmiał, a ja się wyszczerzyłam.
- Ja i... Isaac, wiecie... Jesteśmy razem..
- Czekałem kiedy nam to powiesz.
- Wiecie?!
Zabiję się kurwa. Ugh...
- Taa... Dowiedziałem się jak gadaliście na zapleczu u mnie w pracy. Byłem tam.
Czuję że spaliłam buraka. Jeezuu...
- Tego się nie spodziewałem. Bardziej... Krzyku, dużo krzyku.
Isaac się zaśmiał.
- Skoro... Się kochacie, mam taką nadzieję, to okej. Bądźcie sobie razem.
- Tato! Ja liczyłam na gadanie i krzyk!
- Och... Zabraniam ci się z nim spotykać.
- Mam to gdzieś. Kochamy się i będziemy razem.
- Okej.
Zaśmiał się, a ja go zabiłam wzrokiem.
- Kochanie, nie umiecie się ukrywać. No i... Isaac, masz o nią dbać i jak chociaż raz ją zranisz, połamię ci nos, kutasa, żebra, wszystko. Olivia wiem że patrzysz na jego mięśnie.
- No przepraszam! Ale spójrz!
- Mówiłem żebym założył koszulkę.
Spojrzał na mnie, a ja przewróciłam oczami.
- Mamo, właśnie podziwiasz mojego chłopaka. Chłopaka swojej córki.
- Ej! Mogę!
- O mój boże jakie mięśnie!
Babcia zeszła, a ja się zaśmiałam.
- Jaki on jest przystojny! Skąd ty go wytrzasnęłaś? Nie mów że to ten chłopak którego ostatnio ciągle ukrywałaś.
CZYTASZ
"Just Friends" || ZAKOŃCZONE
Teen Fiction15.11.2018 - 03.02.2019 ❤ "- Co cię nagle wzięło na randkę..? - Zakochałem się w twoim spojrzeniu. - szybciej mi zabiło serce i się uśmiechnęłam - nie no, tak poważnie to jakoś tak. Nienawidzę tego typa. Kurwaaa."