nowy rok

3.6K 84 3
                                    

Moi kochani czytelnicy~

Wiem, że sporo z was ma już dość tego ze każdy ma jazdę na pisanie rzeczy z nowym rokiem i te inne bzdety.
Ale ja chciałabym napisać coś od mojego małego,  ostatnio kamiennego serduszka, które z czasem, mam nadzieję, zmiękknie do stopnia: żelka na słoneczku.
Kochani, kończy się rok, co za tym idzie chciałabym wyznać coś, co mało osób raczej o mnie wie. Zbyt często emocji nie wyrażam w necie.
Z początku, dodałam książkę z Sugą. Pierwsze rozdziały, które zyskiwały coraz więcej to gwiazdek.  Nadawało mi to wiele otuchy, cieszyłam się ze ktoś czyta te moje bazgroły.
Przyszedł czas na Daddykinka, czyli książka z Markiem. Nie znałam wtedy nawet do końca wszystkich członków Got7 haha~~
Z czasem poprzychodziły także nominacje, historie z mojego życia które często rozbawiały do łez i moje marne wierszyki, które lubiłam pisać po nocy.
Z ogromną prędkością przyszedł lipiec, czas w którym poznałam chłopaków ze Stray Kids. Do dziś nie jestem w stanie wybrać tak naprawdę który z tych dzieci jest moim biasem. Pierwszy rozdział opublikowałam dzień przed moimi urodzinami. 1 sierpnia, ta datę zapamiętajcie jako historyczne rozpoczęcie reakcji Stray Kids!
Wszystko działo się tak szybko, nie wiedziałam w pewnym momencie jakim cudem zaczęłam osiągać tyle wyświetleń, czytelników.
Jeszcze nie dawno cieszyłam się z 50 obserwujących i tu nagle jeb ni stąd ni z owąd pojawiły się nagle prawie 3 stówki.
Jejku, co wyniosłam z tej szalonej aplikacji?
Masę pomysłów na nowe książki,  sporo miłości i wzruszeń.
Poznałam tutaj także ogrom osób, do których jestem bardzo przywiązana.
Poznałam tu bratnie dusze, całkowite przeciwności,  prawdziwych szaleńców, ogrom ludzi delikatnych i wrażliwych.
Jest was ogrom, za co jestem niezmiernie wdzięczna.
Mimo iż nie uzyskałam swojego celu jeszcze do końca aby ukończyć większość z moich książek, to i tak ciesze się, że jestem bliska osiągnięcia celu.
Efektu pojawiają się z dnia na dzień,  szaleństwo przekracza ponad normę z wcześniejszych lat.
Kto jeszcze pamięta erę koloru żółtego?
Kolor żółty jest dla mnie w pewnym sensie dobrą motywacją. Kojarzy mi się ze szczęściem,  motywacją i zaufaniem. I właśnie te uczucia dajecie mi wy, moi czytelnicy.
Kochani, życzę wam abyście w nowy rok spełnili swoje najskrytsze marzenia i pragnienia. Kocham was całym sercem, wierzę,  że to co postawicie sobie za cel będzie przez was osiągnięte.
Pisząc to, wzruszyłam się trzy razy ❤~






















Haha, kto by się spodziewał ze w 2016 zaczynałam jako fanka creepypast >///<








Co do książek,  nie wiem czy zdążę ale większość z nich chciałbym ukończyć przed nowym rokiem. Wiem ze jest to niemożliwe, ale zawsze można pomarzyć prawda?

reaĸcje ѕтray ĸιdѕ 🚫Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz