Obudziłam się wczesnym rankiem. Ptaszki śpiewały, morze szumiało, piasek był mięciutki... Chwila... Jaki znowu piasek? Gdzie ja jestem? Rozejrzałam się. O cholercia! Jestem na MOJEJ plaży! Ale jak?! Dobra, spokojnie. Spróbuję sobie przypomnieć, co się stało wczoraj...
Hmmm... Jakaś wiewiórka... Nie. To był... Chuuya! No tak! I on... NiElEgAlNiE wSzEdŁ nA MOJĄ pLaŻę! A to głupek... Zaraz. Było coś jeszcze... Ja... Go... Walnęłam? Nie... Ja... Go... Pocałowała- Co. Nie. Nie. NIE. JA NIE MOGŁAM TEGO ZROBIĆ. Fu! Ble! Muszę się szybko napić wody! Woodaa!!! Morze. Moje kochane morze. Napiję się trochę wody z morza... Fuj! Jakie to słone! Ten kradziej musiał tu coś dosypać. Na pewno to jego sprawka.
Aaaa tak w ogóle to jestem Kyo. Moje imię można przetłumaczyć jako morela. Moja mama bardzo lubiła morele. Pewnie dlatego mam takie głupie imię...
Wracając. Jestem Kyo Dazai i mam najgorszego, najbardziej idiotycznego i niegodnego mnie brata. On nawet nie umie się zabić! Jestem wręcz pewna, że gdyby tylk-
– Co ty odwalasz, debilko?
Hę? Co? Kto to powiedział?
Powoli się odwróciłam i zauważyłam... Rudą stertę siana!
A nie... To tylko Chuuya.
– Piję. Nie widać?
– Widać... Że jesteś siostrą tego idioty.
– Peruka się odezwała... – prychnęłam i dokonczyłam gasić pragnienie. Ale zaraz chwila. Co ten wiewiór robi na MOJEJ plaży?!
– Co ty tu w ogóle robisz?! To MOJA plaża! Wynoś się!
–...
– Nie słyszysz, co do ciebie mówię? Wy-no-cha!
– Ale, jakbyś nie zauważyła, debilko, aktualnie znajdujemy się na MOJEJ plaży.
– Jeszcze czego... – z całej siły zamachnęłam się i... ZNÓW GO POCAŁOWAŁAM. Głupi mózg! Ba-ka!!!
Bez chwili namysłu wskoczyłam do wody. Szybko dopłynęłam do plaży Bakazaia, wzięłam ostry nóż, widły i żelazko, i dopłynęłam znowu na MOJĄ plażę. Co to to nie. Idę go zaciupać.Ciąg dalszy (nie) nastąpi.
Wieki temu napisałam wcześniejszą część (ale ją potem usunęłam ;---;), więc możecie nie do końca wiedzieć o co chodzi (tak jakby to ktoś w ogóle czytał HAHA)
;3;
CZYTASZ
MOJA plaża | jakościowy fanfik z bsd
ЮморCo ja robię że swoim życiem :') W każdym bądź razie. Jest to historia pewnej Kyo Dazai, siostry Osamu Dazaia. Ehhh Nie bierzcie tego na poważnie pls, nudzi mi się w życiu ;3;