Rozdział II

369 20 9
                                    

Już od pierwszych kroków srebrnowłosa dziewczynka miała w sobie coś wyjątkowego. Dzieci w jej wieku pletły wianki z kwiatów, a ona wolała strugać własny łuk, strzelać do pni starych drzew. Matka była bardzo
z niej dumna, choć nie popierała jej zainteresowań. W wieku dwunastu lat
Hope bo tak miała na imię poszła wraz z matką na pierwsze polowanie.
Było bardzo wyjątkowe gdyż mała dziewczynka nigdy się nie poddawała, nawet jeżeli zwierzyna uciekała. Gnała za nią zapędzając łanię w ślepą uliczkę. Trafiła prosto w serce grotem strzały. Łania oddając ostatni dech umarła. Już wtedy jej waleczny charakter wychodził na światło dzienne, uroda była porównywalna do najpiękniejszej królewny.
I tak kolejno mijały dni, lata, miesiące i tak przez 6 okrągłych lat. Nazajutrz Hope miałą osiągnąć pełnoletność. Przez tyle lat stawała się jeszcze bardziej piękniejsza jak i wojownicza.

Jej srebrne pukle dosięgały już pośladków, zawsze związane w warkocza. Porcelanowa cera,
mały nosek, pełne szkarłatne usta a oczy po matce niczym tafla księżyca w pełnię , sylwetkę miała wysportowaną a ona sama była wysoka.

______________________________________

W mediach zdjęcie Hope.

Przeznaczenie czy Przekleństwo ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz