część 2 rozdział 1

25 5 4
                                    

Znalazł tam pewną dziewczynę, coś tam rysowała w jego notatniku.
- Ekhem - odchrząknął Thomas
Nieznajoma pisneła z przerażenia, rzuciła notes z ołówkiem i uciekła za pierwszą lepszą ściane ruiny.
- Kim jesteś i dlaczego rysowałaś w moim notesie?
Cisza
- Odpowiesz!?
Cichy pisk
Thomas wzdechnął i zerknął co tam narysowała w jego notesie i zamarł.
Zobaczył tam szkic z już idealnie wycieniowaną strukturą, tło w postaci pagórków i różnych krzaków, a na samym środku Elf trzymający w ręku laskę z kryształem na czubku.
- Łał! - powiedział Thomas do siebie - nawet ja nie umiem tak szybko narysować tak dobrze!
Dziewczyna w tym czasie, oczekując kary, cichutko płacze ukrywając sie przed strasznym nieznajomym.
- Przepraszam. Poniosło mnie - Powiedział już spokojny Thomas - Możesz wyjść. Nic ci nie zrobie. tylko mam parę pytań.
Sparaliżowana strachem lecz już bardziej spokojna Nieznajoma wyjrzała zza rogu i ujrzała jego twarz.
Jego uśmiech tak zachęcał, że jej strach już w większości zniknął i zaczęła sie do niego przybliżać.
- usiądź prosze przede mną - Powiedział po czym sam usiadł na podlodze trzymając notes z jej rysunkiem na otwartej stronie.
- Jakim cudem potrafisz tak pięknie rysować w tak krótkim czasie?
- P-potrafie szybko rysować pon-nieważ sie uczyłam o różnych t-technikach rysowania.
- Według mnie nie da sie rysować tak szybko. Zdradzisz swój sekret? Nawet jak mi nie powiesz to nic ci nie zrobię. Nie przepadam za przemocą.
- N-naprawde? Ulżyło mi. Też lubisz r-rysować?
-Rysowanie to moja pasja. Masz. - podaje jej drugi, wypełniony całkowicie notes w którym są jego rysunki, szkice, itp.

PASJAOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz