Część 1 rozdział 1

40 6 0
                                    

- Wychodze! - powiedział Thomas do rodziców i wyszedł.
Sobota
Jak zawsze, wychodził o tej godzinie aby zacząć malować w swoim ulubionym miejscu. A mianowicie na Ruinach wcześniej wspomnianego budynku.
Pokochał tam przebywać ponieważ nikt (poza jego rodzicami i Amelią) nie wiedział o tym miejscu i mógł w spokoju rysować. Kiedy dotarł na miejsce rozłożył wszystko co miał w swoim worku (Markery, farby, pędzle, ołówki itp.) złapał za ołówek i zabrał się do nie dokonczonego rysunku człowieka z kocimi uszami i ogonkiem.
Według niego rysunek wyszedł niesamowicie i tak równiez było. Mimo tego że to był szkic to dało sie widzieć piękno jakie powstanie w efekcie końcowym.
Mineło już pół godziny. Thomas skonczył szkic i zaczął czytać książke aby jego ręka odpoczeła. w trakcie czytania zauważył na dole czarnego kota z długim ogonem z pomponem na końcu. Zszedł na dół i dał mu troche jedzenia ale kot agresywnie zaczął syczeć na Przyjaźnie nastawionego Thomasa
Thomas sparaliżowany strachem nie wiedział jak ma postąpic więc odłożył jedzenie przed sobą i powoli zaczął sie oddalać. Kot widząc to zaczął sie uspokajać i przybliżał sie do przedmiotu zostawionego przez Nieznajomego wciąż uważnie na niego spoglądając zwężonymi oczami.
Kiedy dotarł do Kota zapach jedzenia od razu zapomniał o zagrożeniu i zaczął skubać jedzenie pozostawione dla niego przez Thomasa.
Tommy widząc to uśmiechnął sie i wycofał z powrotem na dach budynku
kiedy tak dotarł na szczyt nie uwierzył co tam zobaczył.

PASJAOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz