Przyjaźń na wieki

33 3 2
                                    

W przedszkolu cię poznałam
Siedziałaś z kredką w dłoni
Już wtedy wszystko wiedziałam
Ta przyjaźń będzie w złotej zbroi

Dorastałyśmy rok po roku
Coraz mądrzejsze i piękniejsze
Długie rozmowy po zmroku
Sekrety wyjawiane największe

Krótko potem wyjechałaś
Kontakt trochę słabszy
Na rozmowy czasu nie miałaś
Zgasł szybciutko jak się patrzy

Przyjeżdżałaś bardzo rzadko
Brak tematów był problemem
Ale później poszło gładko
Byłaś moim przeznaczeniem

Teraz płaczę każdej nocy
Zastanawiam się jak ci w niebie
Kamykiem w twarz dostałam z procy
Kiedy smierć zabrała mi ciebie

Piórem pisaneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz