Wiktoria
Właśnie szłam ze spotkania z przyjaciółkami. Jestem mega przestraszona, ponieważ od dłuższego czasu jedzie za mną pewien samochód. Przyspieszyłam kroku. Nagle zza krzaków wyszło 2 dobrze zbudowanych mężczyzn.
- Witamy panienkę- powiedział jeden z nich.
- Odsuncie się, ja was nie znam
- Ale my ciebie tak maleńka.
- Odwalcie się!- dostałam z pięści. Bolało niemiłosiernie. Wybuchnęłam płaczem. Poczułam jak jeden mężczyzna zakryl mi usta, a drugi wstrzyknął mi coś w rękę. Przez zaśnięciem usłyszałam
- Szefie, będziemy za góra godzinę.
CZYTASZ
~You are mine darling~
Teen Fiction𝕆𝕟- 𝕘𝕒𝕟𝕘𝕤𝕥𝕖𝕣, 𝕞𝕚𝕝𝕚𝕠𝕟𝕖𝕣, 𝕕𝕣𝕒𝕟́ 𝕓𝕖𝕫 𝕤𝕖𝕣𝕔𝕒, 𝕜𝕥𝕠́𝕣𝕪 𝕟𝕚𝕖 𝕞𝕚𝕒ł 𝕤𝕫𝕔𝕫𝕖̨𝕤́𝕔𝕚𝕒 𝕨 𝕞𝕚ł𝕠𝕤́𝕔́𝕚. 𝕆𝕟𝕒- 𝕫𝕨𝕪𝕜ł𝕒 𝕟𝕒𝕤𝕥𝕠𝕝𝕒𝕥𝕜𝕒, 𝕫 𝕟𝕠𝕣𝕞𝕒𝕝𝕟𝕪𝕞𝕚 𝕫𝕒𝕚𝕟𝕥𝕖𝕣𝕖𝕤𝕠𝕨𝕒𝕟𝕚𝕒𝕞𝕚 𝕚 𝕫𝕨𝕪...