37. Załamanie Harrego

2.1K 63 15
                                        

Harry po odkryciu zdrady Louis, cały czas chodził smutny i pod mianowany. Nie mógł uwierzyć w to, że on i Alex. Na samą myśl mdliło Harrego.

- Harry mam ci specjalne zaproszenie dać, byś łaskawie ruszył dupę na obiad.- Powiedziała Gemma, wchodząc do pokoju Hazzy.

- Już schodzę.- Powiedział do niej, a raczej w poduszkę na której była jego twarz.

- Coś się stało ?- Zapytała siadając na brzegu łóżka.

- Tak.- Szepną, prawie nie słyszalnie.

Harry opowiedział wszystko swojej siostrze. Ona jako jedyna nie widziała na oczy Tomilsona. Pod koniec Harry jeszcze bardziej się rozpłakał. Tęsknił za Lou, co by nie było to z nim dzielił swoje najpiękniejsze wspomnienie.

- Zabije gnoja. Urwę mu jaja, jak Boga kocham.- Powiedział wkurwiona Gemma. Nie chciała by Harry, cierpiał przez jakiegoś jebanego gnojka.- Ale, mam zasadnicze pytanie. Czy rozmawiałeś z nim twarzą w twarz ?

- Nie. Nie mam o czym rozmawiać z tym parszywym kłamcą.- Zaszlochał Harry, wstając z łóżka. Podszedł do drzwi i usłyszał:

- Jeśli go kochasz, to z nim porozmawiaj. Jaki by nie był, musisz spróbować.- Powiedziała i przytuliła brata.

😥😥😥
Gemma to anioł w ciele człowieka...👼🏻👼🏻👼🏻

Ps. Chyba zrobię baby maraton 😅 i tym razem skończę go 🤪

Wika
😥😥😥

𝐅 𝐎 𝐋 𝐋 𝐎 𝐖Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz