Szesnastoletnia Wiktoria, która jako jedyna ze wszystkich swoich rówieśników kibicowała Harremu i Louisowi czuła się jakby wygrała życie na loterii. Miała dziś spotkać się ze swoimi idolami, w sprawie połączenia na nowo ich przyjaciół. Zgodziła się, pomimo tego, że nie uważa by wtrącać się w sprawy innych, jest dobrze wychowana.
Wiktoria była umówiona w jej ulubionej kawiarni, gdzie zawsze spędzała wolny czas.
Zayn, był przekonany że ta mała i w dodatku urocza dziewczyna, a raczej już nastolatka, przemówi tym debilom do głowy.
- A co się stanie, jak ochrona nas zaczepi ?- Zapytał Niall, siedząc w samochodzie.
- Czemu miała by nas zaczepić ?- Zapytał Malik, parkując.
- Bo wiesz, ona ma trzynaście, a jakby nie patrzeć jesteśmy od niej widocznie starsi.- Zayn wiedział, że jego chłopak się denerwuje ale żeby tak bardzo ? To było tylko spotkanie, w razie czego powiedzą, że to jest ich kuzynka.
Wiktoria ze z niecierpliwieniem czekała na facetów. W głębi duszy myślała, że był do fake i nikt się nie zjawi. Siedziała i patrzyła na zegarek, który wisiał na ścianie.
Nagle do stolika podeszli dwoje mężczyzn. Wiktoria, zaczęła by piszczeć ale jej godność nie pozwalała na to
- Ty jesteś Wika ?- Zapytał farbowany blondyn.
Dziewczynka kiwnęła tylko głową, bo bała się że jej głos teraz będzie bardzo piskliwy.
Mężczyźni usiedli przed dziewczynką, zaczęli rozmowę. Oczywiście Niall, non stop zbaczał z tematy pytając Wiktoria o jej, życie. Zayn zauważył, że gdy Niall pyta dziewczynkę o jej rodzine, ona się spina.
- Ogarnij się.- Warkną Zayn, gdy Niall zadawał to nowsze pytania.- Przejdźmy do konkretów.- Uśmiechną się czule do dziewczynki.
Zaczęli omawiać interesy.
- Mam rozumieć, że mam udawać waszą adoptowaną córkę ?- Zapytała.
- Dokładnie. Pojedziesz z nami do szpitala i przemówisz tym debilom do rozumu.- Uśmiechną się Niall.
Zayn walną blondyna w kolano. Jak on się wyrażał. To jeszcze dziecko.
- Ale wy wiecie, że prędzej czy później prawda wyjdzie na jaw ?- Powiedziała pokazując na facetów palcem.
- Zapłacimy ci.- Walną Zayn. Niall i dziewczynka wybuchli śmiechem.
- Mi wystarczy, że was spotkałam. Nie chce pieniędzy.- Powiedziała uśmiechając się uroczo.
Zayn się zdziwił, myślał że dziewczyna będzie chciała gotówkę. A jej wystarczało samo spotkanie ich.
- Witam w rodzinie pojebańców Wiktorio Horan-Malik.- Uśmiechną się blondyn.
🤘🏻🤘🏻🤘🏻
Komentujcie ! Odpowiadam na wszystko 🥰Ps. Mamy drugie miejsce, w „follow"!!!
Wika
🤘🏻🤘🏻🤘🏻

CZYTASZ
𝐅 𝐎 𝐋 𝐋 𝐎 𝐖
Teen Fiction„Louist91 zaczął cię obserwować" Zwyczajny nastolatek (16) lubiący robić zdjęcia, zakłada instagrama, na którym dzieli się swoimi pracami. 2 miejsce „follow"-16.01.2019r.❤️ 1 miejsce „follow"- 28.02.2019r.🥰 838 miejsce „wiadomości"-28.03.2019r.😌 1...