1

868 61 11
                                    

Ben: (mężczyzna, który znalazł Thomasa)

Wróciłem z pracy i zobaczyłem przed domem dziwne, dużą kapsułę? Nawet nie wiedziałem jak to nazwać. Z domu wyszła moja żona, która była przerażona tym co widziała

-To zleciało z nieba - powiedziała będąc w szoku

-Muszę zobaczyć co to - powiedziałem i zbliżyłem się do kapsuły - Spokojnie - uśmiechnąłem się do Mary. Otworzyłem drzwiczki za pomocą młotka i zajrzałem do środka - Kochanie podasz mi latarkę? - wyciągnąłem rękę, w której po chwili znalazł się ten przedmiot. Ujrzałem śpiącego niemowlaka. Na jego brzuszku leżała przywiązana karteczka z jego imieniem. Wyciągnąłem bobasa i odwróciłem się do żony - Co teraz?

-Musimy go oddać - powiedziała zaskoczona tym widokiem. Dziecko było nadzwyczajnie piękne (załącznik/niżej wyjaśnienie co do oczu)

-Albo wychować - uśmiechnąłem się. Razem z Mary staraliśmy się o dziecko przez 4 lata. Nie było nam jednak dane posiadanie własnego potomstwa

-Chciałbyś? - w jej oczach pojawiły się łzy

-Nie marzę o niczym innym - czule uśmiechnąłem się do kobiety, następnie spoglądając na dziecko - On nie może się i niczym dowiedzieć

-To prawda... Pozbędziemy się tego - wskazała palcem na kapsułę
Dziecko się obudziło i zaczęło płakać. Oddałem je żonie, a sam postanowiłem zacząć pozbywać się tego ogromnego kawałka metalu. Zanim to zrobiłem minęły 4 dni. Wszystkim powiedzieliśmy, że żona urodziła, ponieważ przez rok nie wychodziła nigdzie po tym, jak dowiedziała się o bezpłodności. Każdy nam uwierzył i pogratulował... Thomas otrzymał nasze nazwisko i od teraz był członkiem naszej rodziny. W domu panował istny chaos, ja robiłem remont w niepotrzebnym pokoju, Mary zajmowała się dzieckiem. Co jakiś czas nas ktoś odwiedzał, a szef dał mi płatny urlop. Wszystko szło zgodnie z planem. Zastanawiała mnie tylko jedna rzecz... Skąd pochodzi ten mały człowiek i jak się znalazł w tej kapsule...

16 lat później
Thomas:

-Tatoo - zawołałem szukając mężczyzny - Idę do Liama

-Nie wracaj za późno, jutro początek roku

No tak. Jutro będę miał 16 lat, jestem wysoki i szczupły, a ciekawostką jest to, że jako niemowlę miałem niebieskie oczy, które po 3 latach stały się czekoladowe. Jutro mój pierwszy dzień w nowej szkole... Liam to mój najlepszy przyjaciel od 1 klasy podstawówki i tak jest do dziś. Umówiłem się z nim na boisku, mieliśmy grać w koszykówkę. Zabrałem piłkę do plecaka, wsiadłem na rower i pojechałem na blisko. Tam czekał na mnie mój przyjaciel

-Spóźniłeś się - powiedział - Jak zawsze - założył ręce na piersi

-Wybacz - zrobiłem minkę niewinnego dziecka - Szukałem taty - wyjaśniłem i zacząłem rzucać do kosza

-Co powiesz na grę: jeden na jeden?  - spytał pewny siebie jak zawsze. Chłopak różnił się ode mnie charakterem. Był pewny siebie, potrafił się bronić i nigdy nie odpuszczał. Ja natomiast byłem tym spokojnym i cichym, ale tylko przy nim czułem się swobodnie

-Jestem wyższy - zaśmiałem się - ale dobra, jak wygram stawiasz pizzę, a jeśli przegram ja to robię - podałem mu piłkę

-Dobra - zaczął biegać po boisku starając się mnie wyminąć. Nie udało mu się jednak rzucić. Gry w trwała w najlepsze i okazało się, że wygrałem. Poszliśmy na obiecaną pizzę. Cały dzień spędziliśmy razem. Spojrzałem na godzinę i zamarłem... 4 godziny temu miałem być w domu, ojciec mnie zabije...

-Tata mnie zabije... Muszę lecieć, do jutra! - krzyknąłem na pożegnanie i wbiegłem z pizzerii. Wsiadłem na rower i szybko wróciłem do domu. Była prawie pierwsza w nocy, a ja byłem pewny, że każdy śpi. Niestety się myliłem.

-Miałeś być o 21.00 w domu. Co ty sobie wyobrażasz? Nawet nie wiesz jak bardzo się baliśmy o Ciebie z mamą... Jutro sobie poważnie porozmawiamy... Jutro szkoła idź do swojego pokoju - powiedział zawiedziony, a mi zrobiło się strasznie przykro, że to przeze mnie

*Od autora*

Witam w pierwszym rozdziale. Nie wiem w sumie co mam powiedzieć. Mam nadzieję, że wam się podoba. Mi osobiście zamysł książki bardzo. Gwiazdki i komentarze mile widziane
Miłego dnia/wieczoru

Dylmas - W świecie gwiazdOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz