Historia

5 0 0
                                    

Kochany Pamiętniczku
Do tej pory mam jakieś dziwne błyski przed oczami.
Balbina była moją ukochaną przytulanką z dzieciństwa-białą kotką.
Ta historia była pisana w jej imieniu. Na prawdę nie wiem co miałam 
w głowie, żeby coś takiego wymyślić. 

Choć teraz mam wrażenie, że idealnie mnie opisuje ta historia.

Mam wrażenie, że zmarnowałam swoje życie.
Mogłam tyle osiągnąć, ale dałam się pożreć stresowi.
Rzuciłam szkołę i poszłam do pracy.
Nigdy nie spełniłam moich marzeń o karierze fizyka...
Na całe szczęście nie wszystko jest stracone.
Mój kochający mąż nakłania mnie do tego,
bym jeszcze spróbowała.

Zaczęłam od odwiedzenia pań ze szkoły. Wcale nie były takie złe jak w historyjce.
Bardzo często w młodości widzi się szkołę w ciemnych barwach- znaczy się ma się do niej negatywne nastawienie. W rzeczywistości panie przyjęły mnie z chęcią i doradziły co zrobić.
Poszłam na studia. Zdobyłam tytuł, w końcu mogłam robić to, co kocham.
~Józefina

...

-Józia!
Powiedział mężczyzna wychodzący z uniwersytetu.
-Dzień dobry Panie Profesorze.
-Muszę Ci przyznać, że jestem z Ciebie zadowolony. Jesteś moją najlepszą studentką.
-Dziękuję

Kochany Pamiętniczku
Szczęście jednak istnieje!
Niestety czas płynie nieubłaganie...

Pochany KamiętniczkuOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz