#11

5.2K 156 5
                                    

Stałam niewiedząc co mam robić. Jakiś facet mi się przyglądał aż się zarumieniłam. Po chwili on wstał i do mnie podszedł. Wyciągnął rękę ku mnie.

-Jestem Justin ale ty mnie pewnie znasz pod pseudonimem DARO.

Wystraszyłam się ale wyciągnęłam drżącą rękę. On ją uscisnął i się szeroko uśmiechną.

-Więc tak zostaniesz u mnie chwile do puki twój brat i jego koleżka nie spłaca długu.

-Jakiego długu?- mimo strachu zapytałam się spokojnie.

-Czyli Mike i Luke nie powiedzieli ci prawdy? - zapytał.

-Jakiej niby prawdy.

-Twój brat i Luke pożyczyli odemnie dużo pieniędzy, a długi się spłaca.

-A co mam do tego akurat ja?- zapytałam. Justin odszedł i usiadł za swoje biurko. Patrzył się na mnie z uśmiechem.

-Oj Katy, Katy. Jesteś taka naiwna i słodka. - powiedział, a ja zadrżałam. Fu jakiś oblech mówi, że jestem słodka. Fuuuj.

-Pytałam o coś. Odpowiedz mi. - nalegałam.

-Jeśli nie spłacą dług ludzie wyrazie W coś zastawiają. Albo kogoś Katy.

*

I jak?

Rozkochać gangsteraOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz