[2019|3:29]
Fukuzawa
Wszystko w porządku?
Kunikida
Tak prezesie...
Dlaczego miałoby być inaczej?
Coś się stało?
Dlaczego dzwoni pan o takiej godzinie?
Jest jakieś pilne zlecenie?
Potrzebuje prezes pomo—
Fukuzawa
Czyli jeszcze nie wiesz.
Kunikida
Ale czego?
Fukuzawa
. . .
Kunikida
Prezesie, niech pan powie o co chodzi.
Fukuzawa
. . .
Dazai nie żyje.
Godzinę temu znaleziono jego ciało.
Pomyślałem, że powinieneś się o tym dowiedzieć jako pierwszy.
Zaraz zadzwonię do Atsushiego i reszty.
Kunikida
. . .
Fukuzawa
Kunikida?
Halo, Kunikida?
Połączenie zostało przerwane.
Fukuzawa westchnął głośno, powoli odkładając telefon. Czasu nie dało się już cofnąć.
CZYTASZ
cholerny egoisto || soukoku
Fanfiction:: zakończone przywiązując się do kogoś, na naszych barkach zaczyna spoczywać ciężar odpowiedzialności. każde słowo. każdy gest. każdy czyn. wszystko to może mieć dobre, jak i złe konsekwencje. miłość sama w sobie jest odpowiedzialnością. lecz on...