To Skomplikowane

Kłótnia

  
   Po pewnym czasie zaczęliśmy normalnie rozmawiać, przytulać się, pisaliśmy przez całe noce, wydawało mi się, że było idealnie.
   Ale niestety, nie było tak kolorowo, jej najlepsza przyjaciółka była o nią zazdrosna, kazała nawet jej ze mną zerwać.
   Elly nie słuchała jej, była ze mną szczęśliwa, ale zazdrosna koleżanka to nie był jedyny problem.
   Następną osobą, która stanęła nam na drodze do szczęścia, była... Nancy, na początku ja też nie wierzyłem, ale jednak, moja najlepsza przyjaciółka...
   Była przekonana, że ten związek mnie niszczy, zmienia na gorsze, ja jej nie słuchałem, bo wiedziałem, że to nie prawda.
   Pokłóciłem się z nią, nie rozmawialiśmy przez kilka dni, tygodni, ja dalej byłem szczęśliwy, ale czegoś mi brakowało, pewnej osoby, mojej przyjaciółki.
   Po pewnym czasie zacząłem za nią tęsknić, ale jednak, może tak było lepiej.