Kolejny trening, coraz bardziej czuję coś do Josepha, tego nie da się powstrzymać, muszę komuś o tym powiedzieć, ale komu? Nancy? Ale ona... Ona nie może się dowiedzieć...
Chociaż zawsze mówiła mi, że chciała by mieć przyjaciela geja, ale mnie? Przyjaźnimy się od przedszkola, myślę, że byłaby , zawiedziona... albo szczęśliwa.
Dobra, powiem jej, muszę, nie mogę dalej tego ukrywać, napiszę do niej, teraz.
*Na Messengerze*
-Hej, Nancy, musimy się spotkać- napisałem i czekałem na odpowiedź.
-Co, po co? Jest sobota, spotkamy się przecież w szkole- odpisała.
-Proszę to bardzo ważne, jutro o 10 koło fontanny?- spytałem.
-Ehhh jak tak bardzo ci zależy... -zgodziła się.
CZYTASZ
To Skomplikowane
RomanceOpowiada o rozterkach miłosnych głównego bohatera o imieniu Jake, które są bardzo skomplikowane