Rozdział 7

138 4 3
                                    

Wtorek...
To co że jakiś facet może mnie zabić. I tak do szkoły trzeba iść.YGHHH. Dobra dzisiaj obyło się bez siłowania z mamą. Wstałam o 6:00 i po mału się szykowałam do szkoły. Sprawnie mi to poszło bo wieczorem nie miałam co robić więc uszykowałam ubrania i książki. Rzadko to się u mnie zdarza.
Dzisiaj wyglądałam tak:

Tak kocham podarte spodnie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Tak kocham podarte spodnie.
Mój makijaż był jak zwykle taki sam. Mega lekki ale jednak zakrywał twarz. Mimo że ludzie mi mówią że jestem mega ładna to im nie wierzę. Znaczy może troszkę. Jestem szczupła i mam długie nogi ale co do twarzy mogło być lepiej. Wyglądam trochę dziecinnie. Ale akurat z tym nic nie zrobię. Włosy jak zwykle poprostu rozczesane. Mam włosy do pasa i lubię to pokazywać. Dlatego też często je prostuje. Mam takie trochę falowane.
Stał się cud. Zjadłam w domu śniadanie. Miałam jeszcze trochę czasu więc zjadłam płatki.
Szkoła. Przecudne miejsce gdzie wszyscy twierdzą że się przyjaźnicie a tak naprawde obgadują cie za plecami a nauczyciele udają że was nie lubię. Albo się z tym nie ukrywają i wam to mówią wprost jak mi. Podobno lata szkolne to piękny czas do którego chce się wracać. Ja nie będę chciała. Już wolę patrzeć przez okno na gościa w garniaku. Pierwsza lekcja toooo... Matma ZNOWU
KTO WYMYŚLAŁ TEN PLAN?!?!!?
Oczywiście jak zwykle ta cicha nietykalna. Uwielbiam moją klasę ale niestety wyrobiłam już u nich przez 9 lat opinie tej cichej osóbki tam z tyłu. Szkoda. Jak się mnie pozna naprawde jestem inną osobą. Tak mi mówią przynajmniej ,,przyjaciółki". Mam tylko jedną przyjaciółkę i mi to wystarczy. To prawdziwa przyjaźń od dziecięcych lat. Niestety musiałam stracić z nią kontakt przez to gówniane życie. Dobra to idziem na wf. Kocham wf. Uwielbiam być wybieraną ostatnią i kocham zawsze obrywać z piłki. Moja klasa jest kochana (przynajmniej dla mnie) i wiem że to przypadkowo. Do końca dnia mnie potem pytają z troską czy w czymś mi pomóc i przepraszają. Może na chórze będzie okey. A nie jednak nie. Jestem typem zazdrośnika i jednak boli mnie to że ludzie dostają solówki a ja jestem uznawana odrazu za tą co nie umie śpiewać. To jest przykre ale da się jeszcze znieść. KONIEC TEJ PARODII ZWANEJ SZKOŁĄ.DRUGIM DOMEM. nie chce wracać do pierwszego a co dopiero do drugiego. Mama już na mnie czekała pod szkołą. No to jedziemy do domu. Weszłam do domu i automatycznie poszłam spać. Jestem typem lenia. Nic mi się nigdy nie chce. Ciekawe co tam u sąsiada... ehhh się rozmarzam. Poszłam na dół a moja mama dała mi obiadek.

Dla niektórych rzeczy warto żyć

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Dla niektórych rzeczy warto żyć. Może nie wyglądam na taką co by dużo jadała ale kocham jeść takie rzeczy. NAJCHĘTNIEJ CAŁY DZIEŃ SIEDZIAŁABYM W MAKU I JADŁA. To że jestem chuda mam genetycznie i się cieszę. Czasem mnie to wkurza ale jak tak sobie pomyślę czasem fajnie być szczupłą osobą. Zawsze chciałam być baletnicą. Żeby nie być zgarbioną specjalnie jako dziecko chodziłam z najgrubszymi jakie miałam w domu słownikami. Jestem teraz mega wyprostowana. Wyprostowana szczupła wysoka długie nogi włosy proste do pasa.Brzmi idealnie a jednak chłopaka nie mam. Podobno wydaję się być trudną dziewczyną. Wsumie chyba racja. Ale nikt jeszcze nawet nie próbował do mnie zarywać. Może niedługo to się zmieni... Znowu zapatrzyłam się w okno tarasowe to piękne okno tarasowe. Ktoś chyba też w nie patrzył...

Young&BeautifulOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz