48

414 41 2
                                    

Yoongi opadł na hotelowe łóżko i wtulił się w przyjemnie pachnącą pościel. Mruknął głośno, kiedy Hoseok zaczął masować jego barki, a on mógł wreszcie się rozluźnić.

-Kino i kolacja?- szepnął mu do ucha.

-Kąpiel i sex?

-No dobra, twoja opcja jest bardziej kusząca. -Idę przyszykować kąpiel- wstał i ruszył w stronę łazienki.

-Yoongi z pianą czy bez?- wyszedł z łazienki, kiedy przez dłuższy czas, nie uzyskał odpowiedzi. -Yoon..- spojrzał na śpiącego chłopaka i podszedł do niego.

Ułożył go wygodniej na łóżko i przykrył jego ciało. Zawiesił wzrok na jego twarzy i przejechał po niej palcem.

-Dobranoc- szepnął mu do ucha i położył się obok wtulając go w siebie.

***
Min otworzył oczy i lekko się przestraszył, kiedy zobaczył przed sobą wpatrującego się w niego Hoseoka.

-Kochanie.. Przykro mi, ale musimy wracać- szepnął gładząc jego włosy.

-Dlaczego?

-Hansoo złamał nogę- Yoongi szeroko otworzył oczy i zerwał się z łóżka.

-Szybko Hoseok! Moje biedne maleństwo, gdzie jest mój telefon?

-Poczekaj, ojciec Jiyonga dzwonił i mówił, że byli z nim u lekarza i zasnął dopiero nad ranem- złapał ręce młodszego, a on od razu wtulił się w jego ciało.

-Wolał bym już z nim być..- szepnął przymykając oczy, ale w ramionach Hoseoka poczuł się spokojniej.

-Zaraz do niego pojedziemy..

-Ale najpierw- Yoongi spojrzał na niego i zarzucił ręce na jego szyję. -Najpierw coś zjemy!- zaśmiał się, a Hoseok przewrócił oczami..

You will always be mineOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz