Nowy dzień:
Nie wiem co myśleć o tym pocałunku...Ubrałam się i zamyśliłam się-chyba już nigdy nie spotkam Igora.
Tydzień później: Sklep
-Cześć-powiedział Kacper (przyjaciel Reto)
-Hejka-przywitałam przyjaciela uściskiem w ramionach
-Sylwia, chciałabyś pogadać, może?-zapytał, jakby chciał wyjąc mi to z ust
-Zapewne o Igorze?-powiedziałam kasując produkty przy ladzie
-Ymm...-powiedział myśląc i kiwając głowa
-Co tak właściwe u niego?-zapytając żeby chłopak się już tak nie denerwował
-Źle, tzn.. Tęskni. On tez ma uczucia-powiedział popychając swój towar do przodu
-Uciekł i sam powiedział, ze znika...-powiedziałam z łzami w oczach
-Rozumiem, podwieźć cię do domu?-zapytał brunet
-Do domu nie... Ale do Igora tak-powiedziałam przymykając lekko oczy na 2 sekundy
-Na pewno?-zapytał
-Tak... Chyba nie umre co?-zaśmiałam się, na co chłopak uśmiechnął sie bardzo szczerzeW domu Igora:
-Cześć-powiedziałam patrząc na chłopaka, który właśnie zapałał marihuanę (wiedziałam, ze to często robił, wiec nic nie powiedziałam).Chłopak zobaczył mnie oczami od góry do dołu i nic się nie odezwał. Podeszłam bliżej i przytuliłam go od tylu.
-Po co to robisz?-zapytał
-Bo... Jesteś dla mnie ważny-powiedziałam przeciągając słowa, chłopak obrócił sie przodem do mnie i mocno połączył nasze malinowe usta.
CZYTASZ
Ale dupek-Reto [CAŁA]
FanfictionKoniec roku szkolnego, to chyba mój ulubiony okres w życiu. Wakacje! W tym roku nie miałam jakoś planów na wakacje... Mam na imię Sylwia, mam 19 lat, brązowe włosy. Lubię słuchać muzyki, najbardziej pop i rap...