Nevra x Erica ... Szef straży miłości (18+)

4.4K 78 21
                                    

Erica jękneła cicho czując narastające ciepło. Silne i jednocześnie delikatne dłonie suneły po jej ciele dokładnie badając każdy skrawek nagiej skóry. Z tali przemkneły na jędrne piersi które leniwie zaczęły ugniatać. Nevra przesunął się nieznacznie, delikatnie gryząc szyję ukochanej. Wiedział że to uwielbiała. Nie przerywając pieszczoty przesunął jedną z dłoni między nogi dziewczyny do rozgrzanej i mokrej kobiecości. Po raz kolejny ciszę przerwał cichy jęk. Erica otworzyła leniwie oczy budząc się i próbując zrozumieć co się dzieje.
- Nevra? - spieła się czując jak wkłada w nią palce. - Co ty robisz ?
- Budzę mojego skarba. - uśmiechnął się lubieżnie. - Podoba Ci się? Jesteś taka gorąca że nie mogę się powstrzymać. - szepnął omiatając jej ucho ciepłym oddechem.
- Ale ...ah ! - zagryzła wargę czując przyjemne mrowienie w podbrzuszu. - Wczoraj robiliśmy to już dwa razy.
- No i? - wyciągnął z niej palce, co wywołało cichy jęk protestu. - Podoba Ci się a ja mam ochotę na więcej.
Ściągnął z nich kołdrę by po chwili podnieść nogę Ericki. Nie czekając na pozwolenie powoli wsunął w nią swojego penisa. Dziewczyna jękneła zaciskając pięści na pościeli poddając się pieszczotą. Wampir zaczął poruszać się powoli by po chwili zwiększyć tępo.
- Jesteś taka ciasna ... - szepnął gryząc jej ucho. Uwielbiał mówić jej takie sprośne rzeczy, zawsze się przez to rumieniła i jeszcze bardziej się podniecała.
Po pomieszczeniu rozniosło się natarczywe pukanie do drzwi przerywana cichymi jękami.
- Nevra! Wyłaź albo ja tam wejdę! - po drugiej stronie drzwi rozbrzmiał zdenerwowany głos Ezarela.
Wampir warknął gardłowo. Jednym sprawnym ruchem przykrył ich kołdrą tak by nie było nic widać, jednak nie wyszedł z dziewczyny dalej wykonując delikatne pchnięcia.
- Czego chcesz?! Jestem .... - Nevra nie dokończył gdyż drzwi się otworzyły z głośnym łupnięciem. Elf zmierzył ich podejrzliwym spojrzeniem krzyżując ręce na piersi.
- Chyba wam w niczym nie przerwałem? - uśmiechnął się wrednie widząc jak ziemianka się rumieni i próbuje powstrzymać jęki. - Miiko Cię wzywa. - rzucił odwracając się z zamiarem wyjścia. - Więc nawet nie kończ bo nie zdążysz a Miiko nie będzie czekać.
Elf opuścił pokój zamykając za sobą drzwi w akompaniamencie warczenia Nevry. Bez ostrzeżenia wykonał mocniejsze pchnięcie wywołując tym samym głośny jęk Ericki. To było jak muzyka, mógł ich słuchać w nieskończoność a i tak by mu się nie znudziły. Z niechęcią opuścił ciepłe i ciasne wnętrze dziewczyny.
- Nevra ? - Erica spojrzała na swojego chłopaka ciężko oddychając z nagromadzonego podniecenia. Ten się do niej nachylił muskając jej usta swoimi.
- Mi też się to nie podoba, ale musimy dokończyć później.
- Ale .... - Złapała go za ramiona robiąc smutną minę. - Miiko poczeka ... - przesunęła dłon wzdłuż umięśnionej ręki. - To nie zajmie nam długo.
- Mówisz? - na twarz wampira wkradł się zboczony uśmieszek. - Oboje dobrze wiemy że nie tak łatwo Cię zadowolić. - Odwróciła wzrok zawstydzona. - Później się Tobą zajmę, obiecuję.
- W takim razie ... Może ja zajmę się Tobą? - spojrzała sugestywnie na dalej stojącą i twardą męskość. - Chyba nie chcesz tak do nich iść?
Nevra usiadł na łóżku podążając za jej wzrokiem. Jego penis rzeczywiście był nabrzmiały i wprost domagał się uwagi. Oparł ręce po swoich bokach skinając głową. Erica jakby tylko na to czekając zsuneła się z łóżka klękajac na ziemi między jego nogami. Złapała jego penisa w dłoń wykonując powolne ruchy w górę i w dół, drugą dłonią zaś delikatnie ugniatała jego jądra. Zbliżyła się nieznacznie by po chwili zacząć lizać główkę penisa, najpierw nieśmiało dotykając tylko końcówką języka by po chwili użyć całego mocno go nawilżając. Z ust Nevry uciekło ciche westchnienie przyjemności. Nigdy nie myślał by że taka niepozorna istotka okaże się taką niegrzeczną dziewczynką, w dodatku z tak sprawnym języczkiem.
Erica uśmiechnęła się pod nosem. Spojrzała ukradkiem na twarz swojego chłopaka na której malowała się przyjemność. Widząc to przemknęła oczy i przejechała językiem po całej długości penisa. Wzięła go do ust poruszając się w górę i w dół. Nevra wydał z siebie kolejne westchnienie zadowolenia. Wsunął dłoń w jej brązowe włosy nadając jej odpowiedni dla siebie rytm.
- N...nie przestawaj. - mruknął podniecony do granic możliwości.
Po kilku mocniejszych ruchach jęknął przeciagle dochodząc w jej ustach. Biała, słona ciecz rozlała się po ustach dziewczyny. Skrzywiła się lecz posłusznie połknęła nasienie ocierając usta wierzchem dłoni.
- Podobało Ci się? - spojrzała w oko wampira uśmiechając się delikatnie.
- Jeszcze jak ... - sapnął ujmując jej twarz w dłonie. - Ale wiesz co? - Erica uniosła zaciekawiona wzrok. - Miiko może poczekać.
Złączył ich usta w namietnym pocałunku odrazu wsuwając język. Skrzywił się nieznacznie czując smak swojego nasienia jednak nie przerwał pieszczoty. Oderwali się od siebie dopiero gdy zabrakło im tchu.
- N... Nevra, nie będą na Ciebie czekać? Może jednak ...
- Nie. - przerwał jej cmokając szybko w usta i podnosząc ją z ziemi by po chwili leżała już na łóżku. - Mam na Ciebie ochotę a po tym co zrobiłaś chyba jestem ci coś winien.
Oblizał usta zawisając nad ukochaną. Nim zdąrzyła zaprotestować znowu ją pocałował. Jego dłonie szybko odnalazły piersi dziewczyny które zaczął delikatnie ugniatać i drażnić opuszkami palców jej sutki. Przerwał pocałunek by zejść na jej piersi. Dalej bawiąc się dłońmi przybliżył się i zassał na jednym z skutków wywołując jęķ Ericki.
- W ... wejdź we mnie ..ah ! - zagryzła wargę próbując stłumić jęki rozkoszy.
- Już? - przesunął dłonią wzdłuż jej ciała, wsuwając ją między rozchylone nogi. - Jesteś aż tak podniecona?
Przejechał palcami po myszce. Wsunął dwa palce do jej ciepłego i wilgotnego wnętrza czemu towarzyszyło przyjemne jęki. Była wystarczająco podniecona i rozciągnieta by w nią wejść ale wampir nie miał zamiaru jeszcze tego robić, chciał się najpierw podroczyć. Wsuwał i wysuwał palce z jej wnętrza napawając się dźwiękiem jej jęków.
- Ah ! Proszę.... - poruszyła się niespokojnie. - C... chce więcej.
- W takim razie chodź tu. - wyjął z niej palce ķładąc się obok niej. Jego męskość znowu była twarda i gotowa do działania.
Erica podniosła się by po chwili siedzieć okrakiem na brzuchu Nevry. Złapała jego penisa nacelowując go na swoją dziurkę. Powoli zaczęła się opuszczać zagryzając wargę z narastajacej przyjemności. Jego męskość wypełniła dokładnie całe jej wnętrze. Poruszył sugestywnie biodrami by sama zaczęła się poruszać. Chwilę siedziała poruszając biodrami na boki chcąc przyzwyczaić się do jego rozmiarów by później zacząć delikatnie unosić się i opadać, nabijając się na jego męskość.
Oboje jęczeli, wzdychali i sapali wraz z narastającym porzadaniem. Nevra złapał za jej biodra po raz kolejny nadając odpowiedni rytm. Mimowolnie zaczął poruszać biodrami chcąc dać im jeszcze więcej przyjemności.
- N...nie ... dam rady .. Ah ! - Erica głośno jękneła kuląc się na torsie wampira w spazmach orgazmu. Wbiła paznokcie w jego ramiona jęcząc za każdym kolejnym pchnięciem.
Po paru mocniejszych ruchach sam doszedł wypełniając wnętrze pochwy swoją spermą. Wyszedł z niej z głośnym westchnieniem. Dziewczyna opadła na jego klatkę piersiową ciężko oddychając.
- Jesteś... niesamowity. - wyszeptała.
- Tak jak ty. - wychrypiał tuląc ją mocno do siebie.
Po raz kolejny tego dnia rozległo się głośne pukanie do drzwi a po chwili do pokoju wtargnął wściekły Ezarel.
- Ile mamy na Ciebie czekać!? Czy ty .... ! - Zatrzymał się widząc nagich przyjaciół. - Nie ważne. - Odwrócił się zarumieniony. - Jak tylko skończysz masz się stawić w kryształowej sali i wyjaśnić wszystko Miiko.
Elf opuścił pomieszczenie zatrzaskując drzwi, wywołując tym samym śmiech u przyjaciela. Zdecydowanie będą robić to częściej.

I kolejny xd Co może robić Nevra? To chyba oczywiste.
Dzisiaj walentynki tak więc wszystkim wam życzę dużo miłości ♡♡♡♡♡
Za wszystkie błędy przepraszam, poprawię je przy najbliższej okazji.

OneShots Eldarya Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz