Wstalam o 6:00 zresztą jak zawsze zabrałam ubrania i poszłam do łazienki .Po porannej toalecie spakowałam się, zabrałam telefon i zbiegłam na dół, gdzie czekał mój brat oraz jego przyjaciel . Mój brat ma na imię Aaron ma czarne włosy oraz brązowego koloru oczy.Jest wysoki, wysportowany. Należy do szkolnej elity ,tak samo jak jego przyjaciel Koniu.
Spojrzałam na nich wzięłam śniadanie i poszłam do auta brata.
Mój brat i jego przyjaciele spotykają się z typowymi plastikami masakra.
Jadę z nimi do szkoły. Idę na lekcje,gdzie spotykam moja przyjaciółkę Clare i przyjaciela Blacka, który jest gejem. Siadamy do ławki i czekamy na lekcje .
Wkoncu przerwa i idziemy coś zjeść w naszym miejscu,ale wpada na mnie ten plastik nathanka i wywala na mnie jedzenie.- No i co zrobiłaś szmato!!!! - krzyczy a raczej piszczy ten plastik - ubrudziła moja sukienkę !!!!- podchodzi do nas Aaron oraz Koniu .Ona się rzuca na przyjaciela mojego brata i zaczyna płakać. Patrz Koniu ona mnie ubrudziła - a ja wtulona w brata nic się nie odzywam bo po co.
Koniu się popatrzył ,odepchnął ją i założył swoją bluzę na mnie.
- Dziękuję - odpowiedziałam trochę ciszej ,będąc bardzo zawstydzona.
On złapał mnie za rękę i szepcze mi do ucha
- Widzimy się wieczorem kochanie - patrzę na niego zdziwiona .
- Gdzie się widzimy i czemu kochanie ?
- Zabieram Cię na wycieczkę i ubierz się wygodnie kocie - pocałował mnie w policzek i odszedł .
Po szkole zaczęłam się szykować. Ubrałam dresy z pumy oraz jego bluzę. O równej 17 po mnie był.
- Ślicznie wyglądasz kocie - puscił mi oczko
- Ty też niczego sobie - zaśmiałam się. Złapał mnie za rękę.
Jechaliśmy z godzinę. W końcu zatrzymaliśmy się przed wysokiem budynkiem. Weszliśmy do środka i wjechaliśmy na samą górę. Weszliśmy na dach.
- Ale tu pięknie - powiedziałam podeszłam bliżej krawężnika, gdzie usiadłam,on usiadł obok
- To moje miejsce. Jesteś jedyną osobą która o nim wie - szepcze mi do ucha.
Jesteśmy tu już 3 godziny rozmawiamy i śmiejemy się . Nagle zadzwonił jego telefon. On popatrzył na niego.
- Musimy już wracać, muszę coś załatwić
Jak wróciłam do domu, umyłam się i poszłam spać, zastanawiając się co chłopak musiał załatwić i czemu nie ma mojego brata w domu.
*Szefuncio *
Zadzwonił do mnie Aaron, że mamy problemy w gangu i pojechałem tam szybko.
Trochę mieliśmy problemów, ale daliśmy z tym radę .
Pojechaliśmy na wyścigi, gdzie jak zwykle się ścigałem. Te plastiki cały czas za nami chodziły. Miałem ich już dość. Chciałem być tylko przy mojej pięknej Rose ,znaczy nie mojej, ale będzie moja obiecuję.
Wygrałem wyścig i wróciliśmy do domu. Weszłem do pokoju Rose .Rozebrałem się i położyłem obok niej. Pocałował ją w czoło i za chwile poszedł spać.
CZYTASZ
Bad Boys and me
Mystery / Thriller17-letnia Rose jest postrzegana jako szara myszka w swojej społeczności. Zakochała się w najlepszym przyjacielu swojego brata - Aarona o pseudonimie Koniu. Nie ma on zbyt dobrej reputacji wśród nauczycieli - mimo bycia kapitanem drużyny sportowej, p...