Uprowadzona //BTS

IX

W stroju... pokojówki. Byłam zdziwiona i podekscytowana tym co ma się zaraz wydarzyć. Normalnie darmowe porno.

HOBI pov.

Gdy V wyszedł z łazienki odrazu do niego podszedłem, brutalnie całując jego usta. Wziąłem go za pośladki dalej całując z jego ust wydobył się cichy jęki. Zacząłem kierować się w stronę łóżka. Położyłem go i zacząłem pocałunkami schodzić na jego szyję zostawiając tam krwiste ślady, aż wkońcu oderwałem się od niego na chwilę

- Nie wiem po co kazałem ci się w to ubrać jak i tak zaraz to z ciebie zedrę - powiedziałem z uśmiechem pedofila

Zerwałem górną część stroju ponownie brutalnie całując chłopaka. Szybko pozbyłem się moich zbędnych ubrań i zostałem w samych bokserkach tak samo rozebrałem V także miał na sobie tylko bieliznę. Taehyung zaczął dobierać się do moich bokserek mimowolnie się uśmiechnąłem na ten widok

- Spokojnie kochanie coś ty taki nie cierpliwy zaraz się tobą zajmę

Bez zbędnego owijania w bawęłnę pozbyłem się bokserek nas obu i wtedy V przewrócił mnie tak, że ja byłem na dole. Zaczął zjeżdżać w dół swoimi pocałunkami co prawda byłem zdziwiony, ale nie protestowałem. Po chwili V chwycił za mojego członka i lekko oblizał całą długość a następnie wziął całego do buzi. Zaczął ruszać dość szybko głową z moich ust zaczęły wylatywać pojedyncze jęki. Czułem, że jestem blisko wypchnąłem biodra bardziej do przodu i chwyciłem V za głowę i zacząłem nią jeszcze szybciej ruszać. Teraz już się nie chamowałem zacząłem jeczeć coraz głośniej, aż wkońcu doszłem w jego ustach z głośnym jękiem

- V... matkoboska jesteś cudowny - V bez zastanowienia połknął wszytko a ja odrazu wbiłem się w jego usta.

Wsadziłem w niego jeden palec zacząłem się w nim energicznie poruszać. Po chwili dołożyłem drugi i trzeci, aż wkońcu wyciągłnołem palce i szybko zamieniłem je na mojego przyjaciela. V głośno stęknął gdy zacząłem się w nim szybko poruszać. Cały pokój wypełnił się naszymi jękami.

- Szybciej...- wystękał V

Mi dwa razy nie trzeba  było powtarzać odrazu zwiąkrzyłem tempo widziałem, że V zaraz dojdzie tak samo jak ja. Po chwili rozlałem się w środku chłopaka a on na nasze brzuchy. Opadliśmy spoceni na łóżko

- Jesteś cudowny kochanie - powiedziałem próbując unormować oddech

- Ty też. Kocham cie - powiedział

- Ja ciebie też. Idziemy się zaraz razem wykąpać - zapytałem. V tylko skinął głową