Zmuszona

Ramię

Podniósł mnie za włosy i popchnął do przodu. Podeszłam do rury, mocno ją złapałam i zaczęłam tańczyć. Nie robiłam tego z pasją bo zostałam do tego zmuszona.

Kiedy skończyłam tańczyć popatrzyłem na tego faceta, który gestem ręki kazał mi wrócić. Zrobiłam to bo nic innego nie mogłam. Kazał mi teraz czekać.

Po jakimś czasie zaczęto licytacje. -cena początkowa 500 złotych
-dam 1000
-1 100
-5 500
I lycytacja trwała jakiś czas
-1 500 000
-po raz pierwszy... Po raz drugi... Po raz trzeci.... I sprzedana za 1 500 000.
Dopiero w tym momencie doszło do mnie co powiedział. SPRZEDANA!!
Co się stało?! Nie to nie jest możliwe. Mój chłopak by mi tego nie zrobił. Myślałam że jestem dla niego ważna... Cały świat mi się zawalił. Myślałam, że poznałam jedynego z którym spędze całe swoje życie... A tutaj coś takiego. Było mi bardzo smutno. Choć powinnam być wkurzona i właściwie bezbronna.
Nie wiedziałam co ze mną teraz będzie.

Stałam tam i nic nie robiłam, nagle podszedł do mnie wysoki i postawny mężczyzna i kazał mi iść za nim.
NIE!! Nie dam sobą rządzić. Tak nie można! Nie poszłam za nim i dalej stałam. Wtedy on powiedział:
-ej maleńka teraz to ja tobą żądze, więc masz mnie słuchać.
-nie, ja się nie dam!!
-słuchaj ja się tak nie będę bawić
Wkurzony wziął mnie na ręce i przełożył przez ramię.