Kochasz mnie?

5

Powróciłam!!!

  A poza tym... Pierwszy raz komuś tak zaufałem jak tobie- Powiedział Tae patrząc w ziemię a następnie w twoje oczy powoli się do ciebie przesuwając. Ty byłaś trochę rozkojarzona i nic nie zrobiłaś. Nagle Tae cię pocałował. Na początku byłaś zszokowana ale z czasem zaczęłaś oddawać pocałunek. Po chwili oderwaliście się od siebie.
-jja... Przepraszam- powiedział tae odchodząc od ciebie.
-tae! poczekaj- krzyknęłaś, a chłopak się zatrzymał.-zostań... Nie masz za co przepraszać.
Siedzieliście tam przez parę minut w ciszy a potem zaczęliscie rozmawiać kompletnie pomijając temat tego co przed chwilą sie zdarzyło. Po jakimś czasie poszliście do domów.
*** Tydzień później sobota***
9:30

Od Tae:
Hej
Do Tae:
Hej
Od Tae:
Przyjdę po cb o 13:00 ok?
Do Tae:
Ok
  Wstałaś, ubrałaś się w czarne jeansy, białą bluzę z napisami do tego czarną bluzę na suwak. Zjadłaś śniadanie, uczesałaś włosy i trochę się pomalowalaś. Była godzina 12:20 wziełaś telefon do ręki i przegladałaś social media do przyjścia Tae. Gdy przyszedł założyłaś buty i wyszłaś z domu. Przywitałaś się z nim przytulasem.
-Gdzie idziemy?-spytałaś
-do kina
-okey
    Poszliście w stronę kina. Po 20 minutach byliście. Ty poszłaś kupić jedzenie a Taehyung bilety. Oczywiście jak to on nie powiedział ci na jaki film idziecie i oczywiście wybrał horror. Lubisz horrory ale no wiadomo że się boisz bo to horror.
Usiedliście w sali i zaczęliście oglądać. Przez większość filmu oczywiście się bałaś więc tae cię do siebie przytulał. Po filmie poszliście jeszcze do parku na spacer. 

-T/I, mam pytanie...

-jakie?

-czy... czy chciałabyś ze mną być?- przez chwilę zapanowała cisza aby potem usłyszeć twoje ciche "tak" po czym Tae cię pocałował a ty oddałaś pocałunek. Po całym zdarzeniu dalej szliscie po parku aż nagle zobaczyliście jak 4 facetów z pistoletami was otacza. Jeden z nich się odezwał

-nareszcie się spotykamy... Gdzie byłeś przez te 1,5 roku co? Ja bym na twoim miejscu uważał na siebie. Zresztą na nią też... - powiedział poczym wszyscy odeszli. A ty stałaś zszokowana całą sytuacją.

-Tae.. kkto to był?- zapytałaś niepewnie