Tam,
Na dnie Króliczej Nory - wszyscy jesteśmy szaleni,
Tu,
Na górze - wszyscy jesteśmy potworami w przebraniach.
Weź mą dłoń,
Chodź ze mną,
Udajmy się razem tam,
Do Krainy Czarów,
Nie, nie wierzę w nią - wierzę w NAS.
Podążajmy za Białym Królikiem,
Spotkajmy Szalonego Kapelusznika wraz z Marcowym Zającem.
Chodźmy do Zamku - na partyjkę krykieta do Królowej Kier.
Chodźmy na herbatkę,
WSZYSCY TUTAJ JESTEŚMY SZALENI!
Urządzimy podwieczorek?
Zaprośmy wszystkich - Kota z Cheshire, Księżnę, Królową, Kapelusznika, Królika, Zająca...
Bawmy się!
CZYTASZ
wiersze
Poetrygłównie białe *wiersze pochodzą z okresu gimnazjum i pierwszych miesięcy w technikum* jedne smutne, inne śmieszne, jedne dziwne, inne głupie, jedne prawdziwe, inne są tylko moim zmartwieniem i wytworem wybujałej wyobraźni, kolorem tęczy, kroplą des...